Inkubator +
Na początku września Rzecznik Praw Dziecka przedstawił Prezydentowi projekt ustawy w sprawie zwalczania alkoholowego zespołu płodowego. Pod tą nazwą kryje się skandaliczna propozycja, która odziera kobiety z godności i sprowadza je do roli inkubatora, nadzorowanego przez państwowy aparat represji.
Rzecznik Praw Dziecka chce, aby możliwe było przymusowe umieszczanie ciężarnych kobiet w szpitalu. Sąd miałby uzyskać prawo do błyskawicznego zamykania kobiety w ciąży, jeśli uzna, że wymaga tego interes płodu. W postępowaniu sądowym ma, oprócz prokuratora, uczestniczyć tak zwany “adwokat dziecka nienarodzonego”.
- Takie rozwiązania były juz testowane - w państwach totalitarnych.W 1936 roku na rozkaz Heinricha Himmlera powołano organizację Lebensborn, będąca częścią struktur SS. Lebensborn hodował "nordycką rasę nadludzi” oraz walczył z aborcjami. Zdrowe, aryjskie kobiety – izolowane w zamkniętych ośrodkach – miały rodzić mięso armatnie dla armii Hitlera- komentował Mateusz Trzeciak z zarządu krajowego partii Razem.
- Zamienianie szpitali w więzienia nie rozwiąże problemu alkoholowego zespołu płodowego. W przypadku tej choroby kluczową rolę odgrywa zapewnienie kobietom dostępu do powszechnej, bezpłatnej antykoncepcji i złagodzenie ustawy antyaborcyjnej. W tym dramatycznym przypadku widać szczególnie wyraźnie, jak wsteczna i barbarzyńska jest polska ustawa antyaborcyjna. Ta ustawa skazuje chore kobiety na rodzenie chorych dzieci. Kobieta chora na alkoholizm, oprócz leczenia i wsparcia, musi mieć mieć możliwość przerwania ciąży. Te ciąże często są nieplanowane, bywa, że pochodzą z przestępstwa. Wykorzystywanie aparatu państwa do tego, by zmuszać chore, niezdolne do samodzielnego funkcjonowania kobiety do rodzenia chorych dzieci - to barbarzyństwo. Jesienią do sejmu trafi projekt Ratujmy Kobiety. Zawiera on m.in. zapisy o rzetelnej edukacji seksualnej, upowszechniające dostęp do antykoncepcji i łagodzące ustawę antyaborcyjną. Apelujemy o jego przyjęcie - mówiła Urszula Kuczyńska z zarządu okręgu warszawskiego.
Ten projekt to realne zagrożenie dla godności i wolności polskich kobiet. Rzecznik Praw Dziecka zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten zgłosił ustawę jako projekt prezydencki. Rozwiązania forsowane w tej ustawie są sprzeczne ze współczesną wiedzą medyczną i stanowią atak na godność polskich kobiet. Oczekujemy od prezydenta odrzucenia tych chorych pomysłów!