Członek Razem z #Elbląga, Robert Koliński został dwa lata temu oskarżony przez lokalnych ONRowców o "szkalowanie" w internecie. Przed elbląskim marszem upamiętniającym tzw. "żołnierzy wyklętych" na Facebooku napisał, że ONR jest organizacją "odwołującą się do swoich faszystowskich, antysemickich i ksenofobicznych korzeni".

Co łączy ONR i faszyzm?

Sąd pierwszej instancji orzekł na korzyść Roberta, twierdząc, że jego słowa “nie wykraczały poza standardy występujące na portalach społecznościowych”. Sędzia uznał w tym przypadku oczywistość: – Nie dopuszcza się zniesławienia ten, kto mówi prawdę.

Następnie skarżący odwołał się do Sądu Okręgowego, a ten nakazał udowodnić naszemu koledze, że w elbląskim marszu szli faszyści, i dopatrzył się “stronniczości” sędziego sądu rejonowego.

Ten wyrok został zaskarżony do Sądu Najwyższego, który uniewinnił Roberta i przekazał sprawę do ponownego rozstrzygnięcia w Sądzie Okręgowym. Ostateczne rozstrzygnięcie zapadło wczoraj. Tym razem sąd potwierdził wyrok pierwszej instancji i definitywnie zakończył sprawę. - Odrzucono odwołanie oskarżenia od wyroku sądu pierwszej instancji uniewinniającego mnie od zarzutu rzekomego szkalowania pana Jacka Gierwatowskiego, organizacji Elbląscy Patrioci i Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR) poprzez publiczne nazywanie - zgodnie z prawdą - tej ostatniej organizacji per "faszystowska" – mówi Robert Koliński. - Tym samym sąd podtrzymał wcześniejszy wyrok sędziego Sądu Okręgowego Macieja Rutkiewicza uniewinniający mnie całkowicie od zarzutów, podobnie jak późniejszy wyrok Sądu Najwyższego w tej sprawie i ostatecznie zakończył trwającą ponad 2 lata batalię sądową. Wyrok jest prawomocny i nie podlega dalszemu zaskarżeniu.

Tym samym można otwarcie nazywać ONR jako organizację odwołującą się do faszystowskich, antysemickich i ksenofobicznych korzeni. Prawda historyczna zwyciężyła. Mamy nadzieję, że teraz Witold Wróblewski - Prezydent Miasta Elbląg przestanie wspierać grupy powiązane z ONR Elbląg, z czego słynął w ubiegłych latach.

Podziękowania...

- Jeszcze raz przy okazji pięknie dziękuję niniejszym wszystkim, którzy pomagali mi na różnych etapach całej sprawy, bo bez Was ta wygrana byłaby z pewnością dużo trudniejsza, o ile w ogóle możliwa! - dodaje Robert. - Szczególne podziękowania składam na ręce adwokatów Marcina Wróbla i Artura Zycha, którzy reprezentowali mnie podczas całego procesu. Dziękuję z całego serca, kłaniam się i… No pasarán!

Robert jest kandydatem #LewicaRazem w okręgu wyborczym nr 3 w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Nie dla współpracy z faszystami✊