Wszyscy chorzy, którzy leczą się medyczną marihuaną, od końca zeszłego roku mają coraz większe problemy z zakupem leku w aptece. To fatalna wiadomość, bo medyczna marihuana ma szerokie zastosowanie: zmniejsza liczbę napadów padaczkowych, łagodzi objawy choroby Alzheimera, minimalizuje chroniczny ból i efekty uboczne chemioterapii.

Posłanki Razem, Magdalena Biejat i Marcelina Zawisza pytają:

🟢 Z czego wynikają przerwy w dostępie do leku dla chorych?
🟢 Kiedy chorzy mogą spodziewać się powrotu leku do sprzedaży?
🟢 Jak długo w tej chwili trwa procedura dopuszczenia do obrotu w Generalnym Inspektoracie farmaceutycznym, biorąc pod uwagę dane od 2019 roku?
🟢 Czy Ministerstwo Zdrowia podjęło kroki, by zdiagnozować przyczynę i jak najszybciej rozwiązać problem braku dostępu do medycznej marihuany?
🟢 Czy Ministerstwo Zdrowia podjęło kroki w celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości?

Odkąd medyczna marihuana pojawiła się w Polsce - co jakiś czas pojawiają się problemy z jej dostępnością. Niestety, jest w tej chwili importowana tylko z Kanady, na rynku jest w praktyce jeden producent a jej dostawy nie są płynne. Koszty leczenia są też bardzo wysokie. Obecnie za 1 gram marihuany medycznej w aptece płaci się prawie 70 zł, a miesięczne terapia potrafi kosztować kilka tysięcy!

Może czas na dopuszczenie upraw marihuany medycznej na terenie kraju? Państwowy podmiot produkujący ten lek na potrzeby polskich pacjentów? Zapis obrad parlamentarnego zespołu ds legalizacji marihuany pokazuje, że pomysłów na poprawę sytuacji osób leczących się marihuaną jest sporo!

Panie Ministrze! Czekamy na odpowiedzi!

Fot. Kimzy Nanney