#WyrokNaKobiety – pod tym hasztagiem ruszamy z akcją w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które ma zapaść 22 października 2020 r. i ma dotyczyć jednej z czterech przesłanek dopuszczających aborcję – o ciężkim i nieodwracalnym uszkodzeniu płodu. Spodziewamy się, że kierunek zmian będzie negatywny, czyli nastąpi zaostrzenie przepisów.

Rozpoczynamy naszą akcję sprzeciwu niemal w rocznicę „Czarnego Poniedziałku”. Zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do sprzymierzeńców praw kobiet!

Politycy prawicy, przy wsparciu Kościoła katolickiego i ultrakonserwatywnych fanatyków, chcą urządzić w polskim kobietom rzeczywistość na miarę „Opowieści Podręcznej” Margaret Atwood. Ten wniosek do Trybunału Konstytucyjnego to krok w stronę ubezwłasnowolnienia kobiet i sprowadzenia ich do roli niemych inkubatorów, które nie mają prawa decydować swoim ciele, zdrowiu i życiu.

W Polsce już teraz bardzo trudno uzyskać dostęp do legalnej i bezpiecznej aborcji. Zmiana tych przepisów nie zmieni drastycznie liczby wykonywanych zabiegów przerywania ciąży, po prostu wszystkie przeniosą się do podziemia aborcyjnego lub na Słowację, gdzie przygranicznych klinikach, polskojęzyczny personel wykonuje takie zabiegi za 1500 złotych. Spodziewane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego uderzy zatem w najmniej zamożne kobiety, których nie stać na wyjazd lub nie stać na tabletki.

Ta sprawa dotyczy wszystkich kobiet w Polsce, bez względu na to jaką opcję polityczną wspierają. W ciąże zachodzą wszystkie kobiety. Ciąże usuwają również wyborczynie PiS-u, czy też PO. Kilka lat temu rząd Jarosława Kaczyńskiego ugiął się pod naciskiem kobiet, liczę na to, że ugnie się i tym razem.

Musimy się sprzeciwić i nie pozwolić na wyrok, który odbierze prawa kobietom.

Odliczanie trwa również na stronie WYROK NA KOBIETY.

Co Ty możesz zrobić? Sprawdź!