Polska od wielu lat pozostaje niechlubnym punktem na mapie Europy, gdzie działania wymierzone w konsumentów substancji psychoaktywnych są powszechnie uznawane za nieskuteczne i spotykają się z szeroką krytyką reprezentantów różnych środowisk – naukowych, prawniczych i terapeutycznych. W RAZEM sprzeciwiamy się oddziaływaniu na problem popytu przez pryzmat prawa karnego. Najwyższy czas odrzucić powszechną w Polsce stygmatyzację osób mających kontakt z nielegalnymi środkami psychoaktywnymi. Do problemu nadużywania substancji należy podejść całościowo, wliczając powszechnie akceptowany alkohol jako środek o równie groźnym potencjale jak substancje zakazane przez polskie prawo. Należy uwzględnić fakt, że problem uzależnienia od substancji nie tkwi w ich istnieniu, lecz w czynnikach zewnętrznych, które popychają potencjalnego konsumenta do ich nadużywania. Poniżej przedstawiamy 5 postulatów, których wdrożenie pozwoli prowadzić nowoczesną i skuteczną politykę narkotykową, która nie będzie podszyta populizmem oraz antynaukowymi przekonaniami:

  1. Wyłączymy popyt na nielegalne substancje z obszaru prawa karnego;
  2. Ułatwimy wykorzystywanie substancji psychoaktywnych w celach medycznych;
  3. Ograniczymy zysk z konsumpcji środków psychoaktywnych;
  4. Wprowadzimy powszechną edukację na temat substancji psychoaktywnych i profilaktykę uzależnień;
  5. Wdrożymy zintegrowany system pomocy osobom uzależnionym.

1. Wyłączymy popyt na nielegalne substancje z obszaru prawa karnego

Wprowadzimy dekryminalizację posiadania określonej ilości substancji psychoaktywnych na użytek własny. Do ustawodawstwa narkotykowego dołączymy tabelę wartości granicznych, która wyznaczy maksymalną ilość posiadanego środka zwalniającą z odpowiedzialności karnej. Przypadki posiadania substancji o wartościach nieprzekraczających 3-dniowego zapotrzebowania nie będą karane, zaś te poniżej 15-dniowego będą stanowić wykroczenie.

Jak jest obecnie?

Obowiązujące przepisy karne są jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie, a ich skuteczność w odstraszaniu potencjalnych użytkowników jest podważana przez opinię publiczną oraz środowiska naukowe. Zasada „zero tolerancji” nie wpływa na zmniejszenie konsumpcji nielegalnych środków odurzających. Wysokość kar dla rekreacyjnych użytkowników jest niewspółmierna do popełnionych czynów, a karanie osób uzależnionych za ich problemy narkotykowe narusza podstawowe zasady ochrony zdrowia publicznego. Nowoczesna polityka narkotykowa powinna kierować się pragmatyzmem, ukierunkowywać działania na ochronę przed uzależnieniem, a przede wszystkim łagodzić najbardziej destrukcyjne konsekwencje przyjmowania substancji psychoaktywnych.

Kryminalizacja drobnego posiadania spycha zwykłych konsumentów do podziemia i komplikuje prowadzenie skutecznej polityki redukcji szkód. Realizacja działań profilaktycznych i terapeutycznych w świetle obowiązujących przepisów jest wyjątkowo utrudniona. Polscy ustawodawcy wykazali się sporą ignorancją przy konstruowaniu prawa narkotykowego. Twierdzono, że kryminalizacja czynów po stronie popytu ochroni polskie społeczeństwo przed drobnym handlem środkami psychoaktywnymi, a surowość przepisów odstraszy potencjalnych konsumentów. Polacy (mimo polityki zero tolerancji) nadal chętnie sięgają po używki – zarówno legalne jak i zakazane. Wiek inicjacji narkotykowej systematycznie się obniża, a przepisy karne wyłącznie utrudniają wyjście z nałogu, zwłaszcza osobom gorzej usytuowanym, bardziej narażonym na utratę pracy i stygmatyzację społeczną.

Do wątpliwych należy skuteczność polskich służb mundurowych w walce z zorganizowaną przestępczością narkotykową. Docieranie do najdrobniejszej przestępczości narkotykowej to czynnik kształtujący statystyki policyjne i badania ekspertów na przestrzeni ostatnich lat. Przypadki posiadania niewielkich ilości na użytek własny regularnie podnoszą statystyczną wykrywalność przestępstw. Zupełnie inna tendencja dotyczy poważnych przestępstw narkotykowych. Ich natężenie od wielu lat lat utrzymuje się na prawie niezmiennym poziomie. Obowiązujące prawo kieruje działanie organów ścigania w stronę represji użytkowników jednocześnie sztucznie zawyżając statystyczny obraz przestępczości narkotykowej. Publiczne pieniądze marnotrawi się na uruchamianie postępowań karnych obejmujących najczęściej młode osoby, będące wyłącznie okazjonalnymi konsumentami substancji psychoaktywnych. Osoby skazane na pozbawienie wolności nie zagrażają społeczeństwu i nie muszą być izolowane. Areszt sprawcy osądzonego za wykrycie nieznacznych ilości substancji wiążę się z poważną reperkusją. Wpisanie do rejestru skazanych na okres co najmniej 5 lat często wyklucza starania o przyszłe zatrudnienie w wielu miejscach pracy.

Restrykcyjne przepisy nie redukują zapotrzebowania na środki odurzające. Obecne zjawisko nowych substancji psychoaktywnych, nazywanych powszechnie dopalaczami jest konsekwencją skoncentrowania działań policji i wymiaru sprawiedliwości na zatrzymywaniu oraz karaniu osób zażywających nielegalne substancje. Reakcją na prohibicyjne przepisy jest obejście prawa przez tworzenie nowych substancji, niebędących na liście środków zakazanych. Polska jest europejskim liderem konsumpcji dopalaczy. W krajach realizujących liberalne podejście do posiadania środków psychoaktywnych, problem korzystania z nowych substancji pozostaje zjawiskiem marginalnym. W wyniku karania więzieniem za posiadanie nielegalnych substancji rozwinął się popyt na wszelkiego rodzaju legalne środki powodujące stan odurzania jak np. leki o właściwościach psychoaktywnych.

2. Ułatwimy wykorzystywanie substancji psychoaktywnych w celach medycznych

Stworzymy uwarunkowania prawne ułatwiające przeprowadzanie badań nad mechanizmami działania i zastosowania substancji psychoaktywnych w praktyce medycznej. Umożliwimy krajową produkcję medycznej marihuany oraz jej hodowlę w warunkach domowych.

Jak jest obecnie?

Medyczny potencjał substancji psychoaktywnych nie wzbudza zainteresowania polskich ustawodawców. Ostatnie zmiany w prawie, umożliwiające stosowanie medycznej marihuany nastąpiły w wyniku presji społecznej - lekarzy oraz rodzin pacjentów, dla których konopie okazały się najskuteczniejszym środkiem łagodzącym objawy choroby. Zmiany okazały się niewystarczające. Zignorowano fakt, że brak zgody na krajową produkcję medycznej marihuany wykluczy większość potrzebujących z możliwości regularnego stosowania tego środka, ze względu na bardzo wysoką cenę nakładaną przez zagranicznych producentów. W debacie publicznej pomijany jest temat pozostałych substancji psychoaktywnych i ich potencjalnego medycznego zastosowania. Obecny charakter polityki narkotykowej utrudnia inicjowanie procesów badawczych i legislacyjnych, które doprowadziłyby do stworzenia nowoczesnych terapii opartych na ich kontrolowanym stosowaniu.

3. Ograniczymy zysk z konsumpcji środków psychoaktywnych

Zalegalizujemy rekreacyjną hodowlę marihuany w miejscu zamieszkania lub za pośrednictwem klubów konopnych. Osoby pełnoletnie po zweryfikowaniu i zarejestrowaniu w bazie konsumentów będą mogły legalnie posiadać oraz uprawiać konopie indyjskie pod regularną kontrolą organów publicznych. Popyt na najbardziej popularny środek na nielegalnym rynku substancji psychoaktywnych zostanie odcięty od wpływów grup narkotykowych. Ulegnie zmniejszeniu znaczna ilość marihuany z przestępczego źródła, zawierająca toksyczne domieszki lub będąca syntetycznym kanabinoidem, znacznie groźniejszym dla zdrowia od naturalnych odmian. Kluby konopne będą funkcjonować jako niekomercyjne stowarzyszenia. Uprawianie marihuany będzie ograniczane wyłącznie do zaspokojenia potrzeb własnych członków klubu. Zabroniona będzie reklama klubów i oznakowywanie miejsc ich lokalizacji.

Wprowadzimy nowe regulacje dotyczące punktów sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych. Zmodyfikujemy zasady przyznawania koncesji na sprzedaż alkoholu, a także praktykę wydawania środków pozyskanych z opłat koncesyjnych. Wycofamy sprzedaż alkoholu ze stacji benzynowych. Wprowadzimy dwie kategorie podmiotów upoważnionych do sprzedaży napojów alkoholowych. Podmioty upoważnione do sprzedaży alkoholu o zawartości do 4,5 % oraz win będą funkcjonować na dotychczasowych zasadach. Punkty sprzedaży alkoholu o zawartości powyżej 4,5 % będą zobowiązane do przekształcenia lokalu w sklep sprzedaży detalicznej o jednolitej kolorystyce, oznakowaniu, zawierającym wyłącznie informacje o nazwie sklepu i godzinach otwarcia. Zakazana będzie możliwość zawieszania banerów promocyjnych na witrynach sklepowych oraz publicznej reklamy produktów zawierających alkohol. Każdy punkt sprzedaży alkoholu o zawartości powyżej 4,5 % zobowiązany będzie do udostępniania materiałów informacyjnych dotyczących narzędzi i możliwości pomocy osobom z problemami alkoholowymi. Każdy lokal będzie wyposażony w system monitoringu. Wprowadzimy ograniczenia w przyznawaniu zezwoleń całodobowym sklepom monopolowym. Ich ilość i dopuszczalna lokalizacja będzie ustalana wspólnie z lokalnymi oddziałami służb mundurowych. Przedstawiciele policji będą decydować o liczbie sklepów na danym obszarze w oparciu o możliwość stałego patrolowania danego punktu i jego okolic przez jednostki policji.

Jak jest obecnie?

Strony czerpiące zysk z konsumpcji alkoholu i innych substancji psychoaktywnych mogą w swobodny sposób maksymalizować swoje dochody. W przypadku środków nielegalnych, niemożliwa jest skuteczna kontrola nad obrotem danymi substancjami. W realiach czarnego rynku, państwo nie jest zdolne do weryfikacji wieku konsumentów oraz jakości wytwarzanych substancji. Wysokie kary za posiadanie nawet niewielkich ilości środków psychoaktywnych generują wzrost taksy kryminalizacyjnej – dodatkowej marży nakładanej przez grupy przestępcze ze względu na ryzyko związane z obrotem daną substancją. Z kolei producenci i sprzedawcy legalnych środków uzależniających mogą zachęcać do nabywania substancji za pośrednictwem reklam oraz chwytów marketingowych, związanych z akcjami promocyjnymi danych produktów. Kolejny problem dotyczy regularnie rosnącej ekonomicznej dostępności alkoholu. Systematycznie wzrasta liczba lokali oferujących napoje alkoholowe. W 2015 roku zarejestrowano ok. 250 tysięcy punktów sprzedaży alkoholu, w tym wiele czynnych przez całą dobę. Liczba funkcjonujących sklepów zdecydowanie przewyższa zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, według której jeden sklep z alkoholem powinien przypadać maksymalnie na 1,5 tysięcy mieszkańców. Zgodnie z danymi statystycznymi jeden punkt sprzedaży w Polsce obsługuje zaledwie 265 mieszkańców. Na szczeblu samorządowym zbyt często uchwala się nieefektywne strategie wydatkowania funduszy za pośrednictwem gminnych programów profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Budżet jednostek samorządowych, przeznaczony na zadania profilaktyczne i redukujące problematyczne korzystanie z alkoholu, uzależniony jest od ilości opłat koncesyjnych za prowadzenie punktów sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych. Obowiązujący mechanizm prowadzi do absurdalnej sytuacji, w której suma środków pomocowych zależna jest od ilości lokali generujących popyt na alkohol. W obu przypadkach państwo pozwala na swobodne dotarcie do potencjalnego konsumenta – poprzez brak reguł związanych z ograniczeniem wiekowym i jakościowym w sprzedaży substancji na czarnym rynku, a także poprzez zezwolenie na reklamowanie i ogólnodostępną sprzedaż produktów zawierających alkohol.

4. Wprowadzimy powszechną edukację na temat substancji psychoaktywnych i profilaktykę uzależnień.

Wprowadzimy do szkół przedmiot o nazwie “Zdrowie publiczne”. Zajęcia w ramach nowego przedmiotu będą prowadzić wykwalifikowani specjaliści posiadający rzetelną wiedzę na temat substancji psychoaktywnych i profilaktyki uzależnień. Wdrożymy system kształcenia psychologów szkolnych pod kątem pracy z uczniami wykazującymi problemy z używaniem substancji oraz dziećmi osób uzależnionych.  Dofinansujemy programy profilaktyczne skierowane do młodzieży szkolnej i młodych osób dorosłych. Kampanie edukacyjne będą nakierowane na redukcję najbardziej niebezpiecznych czynności związanych z używaniem substancji psychoaktywnych. Zatrudnimy streetworkerów docierających do osób i środowisk najbardziej zagrożonych problemami narkotykowymi. Podczas imprez masowych organizowane będą akcje partyworkingowe, informujące o działaniach substancji psychoaktywnych, skutkach ubocznych ich używania oraz o groźnych łączeniach z innymi substancjami. Uruchomimy mobilne punkty laboratoryjne badające zawartość środków psychoaktywnych.

Jak jest obecnie?

Informacje na temat substancji psychoaktywnych adresowane do młodzieży zbyt rzadko uwzględniają tematykę redukcji szkód. Nadal forsowane jest podejście, oparte na wywoływaniu strachu względem substancji i promocji świata wolnego od nielegalnych środków odurzających. Edukacja na temat substancji psychoaktywnych powinna być realizowana przez terapuetów i wykwalifkowanych specjalistów z dziedziny polityki narkotykowej. W budżecie na zadania profilaktyczne nie rezerwuje się środków dla nowoczesnych form dotarcia do konsumentów substancji psychoaktywnych. Należą do nich usługi z zakresu streetworkingu oraz wstępnej identyfikacji narkotyków (pill testing). Budowa punktów analizy chemicznej posiadanych substancji powinna stać się priorytetem w zakresie redukcji i profilaktyki szkód.

5. Wdrożymy zintegrowany system pomocy osobom uzależnionym

Stworzymy międzyinstytucjonalny system pomocy dla osób nadużywających substancje psychoaktywne. Powołamy Gminne Komisje Zdrowia Publicznego, integrujące użytkowników środków psychoaktywnych z jednostkami pomocy socjalnej, terapeutycznej oraz aktywizacji społecznej i zawodowej. Lokalne komisje przejmą część kompetencji służb mundurowych oraz sądów związanych z oddziaływaniem na przypadki posiadania nielegalnych środków odurzających. Zagwarantujemy pomoc dobraną do indywidualnych potrzeb danego użytkownika. Problem używania alkoholu i pozostałych substancji uzależniających postrzegany będzie przez pryzmat różnych czynników popychających do problematycznej konsumpcji (brak pracy, problemy rodzinne, dyskryminacja i wykluczenie społeczne, złe relacje społeczne i interpersonalne). Priorytetowym zadaniem będą działania zmierzające do wprowadzenia profilaktycznych i terapeutycznych standardów na terenie całego kraju.

Zlikwidujemy archaiczny model izb wytrzeźwień. Wyposażymy Szpitalne Oddziały Ratownicze w zamkniętą przestrzeń przeznaczoną wyłącznie dla nietrzeźwych pacjentów. Do oddziałów ratowniczych będą wysyłane osoby, których stan odurzania zagraża życiu lub zdrowiu. Stworzymy centra opieki dla osób uzależnionych, zagrożonych ubóstwem lub bezdomnością, które będą przedsionkiem terapii i próbą aktywizacji społecznej oraz zawodowej. Władze samorządowe będą zobowiązane do tworzenia punktów sanitarnych i programów wyjścia z bezdomności dla uzależnionych od substancji odurzających. Zwiększymy ilość oddziałów ambulatoryjnych. Zapewnimy standard minimalnego zabezpieczenia pomocowego. Powiększymy kadrę wyspecjalizowanych pracowników placówek ambulatoryjnych o lekarzy psychiatrii. Poszerzymy zakres usług terapeutycznych dla konsumentów alkoholu i innych środków psychoaktywnych. Placówki ambulatoryjne wprowadzą możliwość aktywnej współpracy z rodziną w ramach terapii danego pacjenta. Wprowadzimy system terapii indywidualnej angażując osoby, które wygrały walkę z uzależnieniem.

Zrównoważymy system świadczeń względem ośrodków teraputycznych. Wprowadzimy nowe zasady przyjmowania pacjentów do ośrodków stacjonarnych pod kątem wskazania do leczenia w systemie zamkniętym. Poszerzymy ofertę ośrodków stacjonarnych o leczenie farmakologiczne. Rozbudujemy system świadczeń dla osób uzależnionych od alkoholu w placówkach stacjonarnych.

Zniesiemy ograniczenia w ilości miejsc terapii substytucyjnej. Wprowadzimy do aptek refundowane leki substytucyjne. Włączymy profilaktykę narkomanii i programy wymiany igieł w zadania aptek w ramach opieki farmaceutycznej. Utworzymy punkty wymiany igieł oraz pokoje do bezpiecznych iniekcji w szpitalach i ośrodkach terapeutycznych. Użytkownikom substancji opioidowych ułatwimy dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu;

Poszerzymy dostęp do farmakoterapii osobom uzależnionym od alkoholu. Opracujemy program reintegracji społecznej dla osób wychodzących z uzależnienia. Wprowadzimy szeroką bazę hostelową, wspieraną przez placówki ambulatoryjne i dostępną na terenie wszystkich województw

Zrealizujemy kampanie społeczne, ukierunkowane na walkę ze stygmatyzacją osób wychodzących z uzależnienia. Opracujemy programy adresowane do pracodawców, mające na celu zachęcanie do zatrudniania osób, które wyszły z uzależnienia.

Wdrożymy system kształcenia psychologów szkolnych pod kątem pracy z dziećmi osób uzależnionych.

Jak jest obecnie?

Działania wymierzone w redukcję popytu na alkohol i pozostałe substancje uzależniające realizowane są za pośrednictwem różnych instytucji. Obecność nielegalnych środków odurzających wymusza reakcję służb mundurowych, sądu, jednostek związanych z sektorem zdrowia publicznego oraz samorządów terytorialnych. Negatywne konsekwencje spożycia alkoholu uaktywniają działania ze strony instytucji zdrowia, opieki społecznej, samorządów, a także jednostek policji i sądów ze względu na kryminogenne zachowania towarzyszące osobom spożywającym alkohol. Obecna struktura organizacyjna wyklucza skuteczną współpracę między wymienionymi podmiotami. Spory obszar działań leczniczych wobec użytkowników nielegalnych substancji blokują restrykcyjne przepisy prawa karnego. Zadania profilaktyczne i terapeutyczne należą do samorządów, które dysponując ograniczonym wsparciem merytorycznym prowadzą niewłaściwą politykę rozdawania nakładów na profilaktykę oraz leczenie uzależnionych. Wsparcie dla osób zagrożonych problemami alkoholowymi i narkotykowymi w skali całego kraju jest bardzo zróżnicowane. Instytucje usytuowane w obszarze polityki narkotykowej przez ostatnie lata z oporem realizowały założenia Krajowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii. Zła struktura organizacyjna, rozproszona odpowiedzialność za realizację zadań, a także decyzje o czysto politycznym i emocjonalnym charakterze przekładają się na nieskuteczność polskiej polityki narkotykowej.

Pomoc doraźna - Obecny sposób funkcjonowania izb wytrzeźwień przysparza wiele negatywnych konsekwencji społecznych, nie oferując rozbudowanych form wsparcia osobom z problemami alkoholowymi. Władze lokalne coraz częściej decydują o likwidacji miejskich placówek z powodu oszczędności finansowych. Odurzone osoby trafiają do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, nie posiadających odpowiedniego zaplecza pozwalającego na izolację nietrzeźwych od reszty pacjentów przebywających na szpitalnym oddziale. Funkcjonujące izby wytrzeźwień pełnią funkcję miejsc tymczasowego pozbawienia wolności, zapewniają wyłącznie doraźną pomoc nieukierunkowaną na włączenie pacjentów do zintegrowanego systemu oddziaływania na problemy alkoholowe. Wątpliwości wzbudza zasadność przyjmowania osób do izb wytrzeźwień. Część z nich nie wymaga hospitalizacji, a ich stan upojenia alkoholowego nie świadczy o przewlekłych problemach związanych z uzależnieniem. Do izb wytrzeźwień trafiają często osoby agresywne, które powinny być wysyłane do policyjnych izb zatrzymań. Model izb wytrzeźwień powinien być zastąpiony systemem oferującym pomoc ukierunkowaną na indywidualne potrzeby danej osoby, której stan odurzania alkoholowego badz wywołanego przez inne środki odurzające wymaga interwencji ze strony służb mundurowych lub innych instytucji publicznych.

Leczenie ambulatoryjne - W Polsce panuje deficyt placówek ambulatoryjnych potrafiących reagować na początku drogi pacjenta do destrukcyjnych konsekwencji uzależnienia. W wielu krajach europejskich pomoc ambulatoryjna jest wiodącą formą interwencji wobec osób zgłaszających problematyczną konsumpcję środków odurzających. Możliwość korzystania ze świadczeń placówek ambulatoryjnych powinna być traktowana jako priorytet w terapii dla osób, które posiadają zatrudnienie, mają ustabilizowaną sytuację rodzinną oraz środowiskową i nie są przygotowani do izolacji w ośrodku stacjonarnym. Konieczna jest rozbudowa świadczeń ambulatoryjnych zarówno dla osób konsumujących alkohol jak i inne substancje odurzające. Poradnie powinny stać się pierwszym ogniwem w systemie terapeutycznego wsparcia i jedynie w ramach uzasadnionej potrzeby wysyłać pacjentów do zamkniętych ośrodków leczenia stacjonarnego.

Leczenie stacjonarne - Terapia w ośrodku stacjonarnym, choć bywa najlepszym rozwiązaniem, często staje się domyślnym sposobem rozwiązywania problemu szkodliwego używania substancji psychoaktywnych. Tymczasem w wielu przypadkach długoterminowa terapia związana z izolacją danego użytkownika owych substancji nie ma właściwego uzasadnienia. Osoby uzależnione od marihuany mogą korzystać ze wsparcia placówek ambulatoryjnych, bez odcięcia od najbliższego otoczenia i kontaktów z rodziną. Placówki stacjonarne powinny być ostateczną formą wsparcia, dla osób z poważnymi problemami wynikającymi z uzależnienia od alkoholu lub innych środków psychoaktywnych. Zrównoważony i zintegrowany system świadczeń umożliwi bardziej precyzyjne diagnozowanie problemu i optymalne rozwiązanie dla potrzebującego pomocy użytkownika tych substancji, a położenie większego nacisku na psychoterapię, w szczególności psychoterapię systemową, zwiększy efektywność tej formy leczenia.

Leczenie substytucyjne - W Polsce za właściwą formę terapii nadal uważa się model abstynencyjny oparty na izolacji osoby uzależnionej od “zdrowej” części społeczeństwa. Faworyzowanie podejścia abstynencyjnego, zwłaszcza w przypadku użytkowników substancji opoidowych nie ma odzwierciedlenia w tendencjach obowiązujących w Europie Zachodniej. Państwa odnoszące sukcesy w redukcji konsumpcji problematycznej opierają działania terapeutyczne na modelu redukcji szkód. Drogie leczenie abstynencyjne, którego skuteczność jest dziś powszechnie podważana zastępuje się leczeniem substytucyjnym. Skuteczność terapii substytucyjnej mierzy się poprawą jakości życia, statusu społecznego i stanu zdrowia pacjenta – bezwzględna abstynencja nie jest warunkiem jej rozpoczęcia. Leczenie substytucyjne w Polsce jest mocno ograniczone. Od użytkowników substancji opioidowych wymaga się spełnienia nierealistycznych wymogów. Regulaminy uczestnictwa w terapii są zbyt restrykcyjne,  a wysoka reglamentacja środka substytucyjnego (metadonu) spycha uzależnionych do podziemia narkotykowego, a w konsekwencji do czarnego rynku substancji zakazanych. Obecnie z leczenia substytucyjnego korzysta zaledwie 10% potencjalnych pacjentów (jeden z najniższych wskaźników ze wszystkich państw Unii Europejskiej).