Posłowie Lewicy razem z lewicą ukraińską domagają się uwolnienia Ukrainy od ciężaru długów. Klub Lewicy zaapelował dziś do Komisji Europejskiej, aby obsługę ukraińskiego długu przejął Europejski Bank Centralny.

- Bez zdecydowanej reakcji Unii Europejskiej na rosyjską inwazję po Ukrainie może przyjść czas na Kiszyniów, po Kiszyniowie – na kraje nadbałtyckie, a potem także na Warszawę. Ale odpowiedź na rosyjską agresję to tylko jedna strona medalu, a druga to realne wsparcie dla Ukrainy – mówił Adrian Zandberg z partii Razem na dzisiejszej konferencji prasowej klubu Lewicy.

Zandberg podkreślał, że Ukraina w obliczu inwazji Rosji znalazła się w bardzo trudnej sytuacji nie tylko militarnej, lecz także gospodarczej i społecznej. – Musimy wesprzeć ukraińskie społeczeństwo i ukraińską gospodarkę. Pierwsza i podstawowa rzecz to uwolnić Ukrainę od ciężaru długu, który dziś ją przygniata i utrudnia stawienie czoła agresji. Zwrócimy się w tej sprawie i do polskiego rządu, i do Komisji Europejskiej – zapowiedział Zandberg. – To realne wsparcie, jakiego Europa może udzielić Ukrainie. Nie możemy zostawić Ukrainy samej.

Łączna kwota ukraińskiego długu to około 94,1 miliardów dolarów. W tym roku obsługa długu publicznego ma pochłonąć około 180 miliardów hrywien (6,2 miliarda dolarów). Podczas gdy na obronę narodową Ukraina wydaje ok. 4% PKB, na obsługę długu zagranicznego przeznacza ok. 10-15% PKB.

Ukraina nie ma możliwości spłaty długów wobec zewnętrznych wierzycieli. Dlatego w tych wyjątkowych okolicznościach wojny, która stała się faktem, domagamy się uwolnienia Ukrainy od zadłużenia. W imieniu Ukraińców wyrażamy naszą wdzięczność wobec partii Razem i Nowej Lewicy, które poruszyły kwestię przeniesienia obsługi zadłużenia Ukrainy do Europejskiego Banku Centralnego – mówił Feodor Horash z ukraińskiego Socjalnego Ruchu.

Horash podkreślał, że zaciąganie kredytów było wynikiem "całkowitej oligarchizacji". – Rząd nie chciał walczyć z bogatymi i pod warunkiem ograniczenia sfery publicznej brał nowe kredyty. Ich spłata oznaczała oszczędzanie na istotnych potrzebach ludzi. Z powodu braku środków państwo nie modernizuje kolei, w szpitalach zwalnia się pielęgniarki, a górnicy nie otrzymują pensji – mówił ukraiński działacz. Poinformował także, że największe ukraińskie związki zawodowe, reprezentujące 5 mln ukraińskich pracowników, także zaapelowały do społeczności międzynarodowej o anulowanie długu.

Na tę decyzję najbardziej czekają nauczyciele, pielęgniarki i inni przedstawiciele i przedstawicielki sektora publicznego. Taki krok okaże się szczególnie ważny, jeśli w wyniku wojskowej agresji państwu będą potrzebne środki na ochronę ludności cywilnej, mieszkania dla przesiedleńców i lekarstwa dla rannych – tłumaczył Horash.

Klub Lewicy od kilku dni apeluje o zdecydowane sankcje gospodarcze wobec Rosji: odłączenie jej od międzynarodowego systemu bankowego i finansowego, konfiskatę akcji i aktywów rosyjskiej elity znajdujących się na terenie UE oraz przekazanie ich na rzecz pomocy Ukrainie. – Czas skończyć z ulgowym traktowaniem rosyjskich oligarchów oraz doprowadzić do tego, aby Rosja nie mogła finansować agresji ze środków pozyskiwanych w demokratycznych krajach. Rosja popełniła zbrodnię przeciwko pokojowi w Europie i musi zapłacić za nią potężną cenę – podsumował Zandberg na dzisiejszej konferencji.

https://youtu.be/-7vJBsNl97g