Tragiczna śmierć prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, nie jest przypadkiem, lecz między innymi konsekwencją atmosfery w debacie publicznej, panującej w naszym kraju już od wielu lat.

Partia Razem stwierdza jednoznacznie: przemoc zaczyna się od złego słowa. Jej źródłem jest przyzwolenie na agresywne i obraźliwe słownictwo w debacie publicznej, polityczna manipulacja strachem i tworzenie fikcyjnych wrogów. W wyniku tych działań spada społeczna wrażliwość na mowę nienawiści, zwłaszcza u młodzieży.

Jako działanie doraźne Partia Razem wzywa wszystkie strony debaty publicznej do przyjęcia kodeksu dotyczącego tejże debaty. Wśród obowiązujących zasad powinny się znaleźć: odstąpienie od fałszywych podziałów „albo my, albo oni”; rezygnacja z odczłowieczania politycznych przeciwników; uznanie faktu, że zamiarem wszystkich stron jest dbałość o przyszłość Polski; stanowczy sprzeciw wobec prób wskazywania wroga publicznego, zwłaszcza w odniesieniu do mniejszości etnicznych i seksualnych, kobiet, osób określonych wyznań, światopoglądów lub zapatrywań politycznych; dopuszczenie do debaty wszystkich środowisk nienawołujących do nienawiści; bezwarunkowe przyjęcie zasady, że obowiązkiem krytyka jest zapoznanie się ze stanowiskiem osoby krytykowanej.

Jako działanie długofalowe partia Razem postuluje narodowy program rozpowszechniania kultury sporu i dyskusji. Jest poważnym niedopatrzeniem, że program szkolny nie obejmuje podstawowych zagadnień współczesnej psychologii, na podobieństwo kursu matematyki, fizyki, biologii, historii i literatury. Już dzieci w wieku przedszkolnym należy wyposażać w umiejętność nazywania własnych myśli i emocji, a później także szkolić w przedstawianiu więcej niż jednej interpretacji danej wypowiedzi, czynu lub zjawiska. Przedmiotem szkolnym powinna stać się retoryka. Tak jak sto lat temu propagowano higienę osobistą, tak dziś należy propagować kulturę dyskusji i kontrolę nad emocjami.

Bezpodstawne rezygnowanie z racjonalnego dialogu, wymiany argumentów i wypracowywania zasad współpracy w debacie publicznej, powoduje, że w Polsce nie ma warunków do tworzenia oraz realizacji publicznych strategii rozwiązywania problemów . Oznacza to także brak warunków do dobrego funkcjonowania i rozwoju państwa. Zmiana tego stanu rzeczy jest pilną potrzebą i jednocześnie obowiązkiem dla nas wszystkich.