Za lewica2019.pl:

Pod wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NIK Mariana Banasia podpisało się 49 posłów Lewicy, a także 5 posłów klubu PSL-Kukiz15. Na wspomnianym dokumencie pozostawione zostały puste miejsca dla polityków PiS, aby i oni mogli złożyć swoje podpisy. Jeżeli posłowie obozu rządzącego chcą odwołania Mariana Banasia z zajmowanego stanowiska, powinni zrobić to poprzez wniosek o Trybunał Stanu dla obecnego prezesa NIK. Jest to jedyny, konkretny sposób na odwołanie go z zajmowanej funkcji. Lewica nie ogranicza się do polityków PiS. Zapraszamy posłów i posłanki Koalicji Obywatelskiej, w tym Partii Zieloni, Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej - zachęcamy wszystkich parlamentarzystów i parlamentarzystki, żeby złożyli swoje podpisy.

- Dzisiaj odbędzie się Komisja do Spraw Służb Specjalnych, na której minister Mariusz Kamiński będzie udzielał - na wniosek min. Lewicy - informacji a temat działań służb wobec prezesa NIK oraz raportu CBA, który wciąż jest raportem tajemnicą - mówiła podczas konferencji posłanka Razem, Marcelina Zawisza. - Posłanki i posłowie Lewicy wielokrotnie wypowiadali się, iż wspomniany raport powinien zostać udostępniony opinii publicznej. Złożyliśmy stosowany wniosek, aby raport ten został odtajniony, tak aby obywatele i obywatelki mogli zapoznać się z ciążącymi na panu Marianie Banasiu zarzutami. Nie może być tak, że mamy wątpliwości co do tego, jaki intencje stoją za prezesem NIK, w chwili, kiedy podejmuje decyzje jako szef najważniejszych instytucji państwowych. Wspólnie z posłem Tomaszem Trelą byliśmy dwukrotnie z interwencją w CBA, gdzie próbowaliśmy uzyskać ten raport. Otrzymaliśmy oficjalną informację, że ten raport nie zostanie nam udostępniony, pomimo tego, że posiadamy odpowiednie uprawnienia do tego, żeby ten raport zobaczyć. Przypomnę, iż ten raport jest objęty klauzulą, do której posłanki i posłowie mają po prostu dostęp. Podobny wniosek o udostępnienie raportu złożyliśmy w prokuraturze w Białymstoku do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który ma uprawnieni, aby część materiału dowodowego ze śledztwa odtajnić. Wszystkie nasze wnioski pozostały bez odpowiedzi.

- Od kilkunastu dni słyszymy, iż politycy PiS chcą rozwiązać problem Mariana Banasia. Słyszymy, że to zła opozycja nie chce pomóc w rozwiązaniu tego problemu - mówił Tomasz Trela, poseł Lewicy. - Ale to właśnie opozycja, konkretnie Lewica ma pomysł i konkretny wniosek dla PiS-u – wniosek skierowany do marszałek Elżbiety Witek o Trybunał Stanu. Wniosek jest przygotowany, wniosek jest skonstruowany i wniosek jest podpisany. Pod wnioskiem podpisało się 49 osób z klubu parlamentarnego Lewicy i co najważniejsze, co najistotniejsze, są tu puste miejsca dla polityków PiS tak, żeby mogli rozpocząć zbiórkę podpisów. Jeżeli politycy PiS nie chcą przyjść do klubu parlamentarnego Lewicy, to my bardzo chętnie w wyznaczonym terminie pójdziemy do polityków PiS. Pójdziemy w pierwszej kolejności do pana posła Jarosława Kaczyńskiego, do pana przewodniczącego Ryszarda Terleckiego - tak, żeby te rubryki były podpisane i żeby było ich co najmniej 115, żeby procedurę Trybunału Stanu wobec prezesa Mariana Banasia rozpocząć. To jedyny, konkretny, bardzo precyzyjny sposób na to, aby raz na zawsze pozbyć się tego złego Banasia, bo słyszymy, że Banaś jest zły, że Banaś jest straszny, słyszymy, że nikt nie chce pomóc w rozwiązaniu sprawy Banasia. Otóż my pomóc chcemy, mamy wniosek i czekamy na ruch ze strony polityków PiS.

Oprócz 49 posłów Lewicy podpisało się 5 posłów klubu PSL-Kukiz15.

- Dzisiaj na posiedzeniu Komisji do Spraw Służb Specjalnych pojawi się Mariusz Kamiński, trochę kazał na siebie czekać, ale będziemy rozmawiać o Marianie Banasiu - mówił poseł Maciej Gdula. - To jest ważny temat, ponieważ to nie jest tylko wpadka partii rządzącej, ale wpadka państwa rządzonego przez PiS. Będziemy również wnioskować o to, żeby raport CBA dotyczący Mariana Banasia ujrzał światło dzienne, aby mogli się z nim zapoznać posłowie i opinia publiczna. Będziemy również pytać pana Mariusza Kamińskiego o procedurę dostępu do informacji niejawnych, którą pan Banaś otrzymał wcześniej. Podczas takiej procedury służby zdobywają bardzo szczegółową wiedzę na temat osoby badanej i na gruncie tej wiedzy można było spokojnie ustalić, iż pan Marian Banaś posiada bardzo duży majątek, który może budzić podejrzenia. Będziemy też pytać, jak to się stało, iż pomimo tej wiedzy pan Marian Banaś został wybrany na szefa NIK. Będziemy też pytać czy podobnych problemów jak z Marianem Banasiem, nie ma z innymi urzędnikami nominowanymi przez PiS.