Za lewica2019.pl:

Pierwszy dzień 10. posiedzenia Sejmu, będziemy obradować nad ustawami, które PiS próbuje przeprowadzić, kiedy społeczeństwo martwi się nad swoją przyszłością. Zamiast zajmować się zwalczaniem kryzysu Prawo i Sprawiedliwość będzie forsowało:zaostrzenie prawa aborcyjnego,eliminację edukacji seksualnej ze szkół, legalizację pobytu dzieci na polowaniach.

Rząd wyraźnie sobie nie radzi z kryzysem ekonomicznym oraz ze złą sytuacją w ochronie zdrowia, zatemnasza uwaga ma być odwrócona, również od machlojek PiS-u przy procesie wyborczym.

Na stole jest projekt ustawy Lewicy, który zakłada:

✅ legalne przerywanie ciązy do 12-tego tygodnia;
✅ prawo do badań prenatalnych;
✅ darmową antykoncepcję;
✅ przywrócenie pigułki "dzień po";
✅ możliwość samodzielnej wizyty u ginekologa po ukończeniu 15 r.ż.;
✅ rzetelną edukację o zdrowiu i seksualności w szkołach.

Zwracamy się do wszystkich rozsądnych ludzi, nie dajmy się zwieść trikom Kaczyńskiego i walczmy z wirusem a nie z kobietami.

- Jesteśmy w sytuacji szczególnej, w sytuacji pandemii - mówiła podczas konferencji prasowej Magdalena Biejat, posłanka Razem. - Tysiące Polek i Polaków drży o zdrowie swoje i swoich bliskich, a także o swoje rachunki i czy będą mogli zapłacić ratę za mieszkanie. Tarcza Antypracownicza umożliwiła cięcie płac tym, którzy jeszcze mają pracę, ale nie dając nic w zamian. Tarcza nie ratuje tych, którzy pracę stracili, a jest ich z dnia na dzień coraz więcej. Rząd wyraźnie sobie nie radzi z sytuacją kryzysu ekonomicznego oraz z sytuacją kryzysu w ochronie zdrowia i próbuje tę sytuację przykryć. Nasza uwaga ma być również odwrócona od machlojek władzy przy procesie wyborczym. Jak królika z kapelusza wyciąga się skandaliczny i barbarzyński projekt antyaborcyjny. Po raz kolejny prawa kobiet są używane do cynicznej gry, Lewica się temu sprzeciwia.

https://www.youtube.com/watch?v=yP0OuJedIVk

- Ten skandaliczny i barbarzyński projekt uderza w wolność kobiet, ich bezpieczeństwo i odziera je z resztek godność - mówiła posłanka Wanda Nowicka. - Gdyby ta ustawa przeszła w kształcie w jakim została zaproponowana, to wówczas kobiety w Polsce zostaną ubezwłasnowolnione, a kobiety w ciąży będą traktowane jak inkubatory. Kobiety będą zmuszone rodzić dzieci, które nawet nie rokują na przeżycie. Lewica się na to nie zgadza i zawsze będzie stała po stronie kobiet. Dlatego też złożyliśmy projekt ustawy, który liberalizuje przepisy dotyczące przerywania ciąży oraz zapewnia rzetelną edukację seksualną.

Lewica to iskierka nadziei

- Wszystko co robi PiS jest wzorowane na przedwojennej Sanacji, Jarosław Kaczyński nie jest w stanie wygenerować żadnej oryginalnej myśli, dotyczy to również praw kobiet - mówiła rzeczniczka klubu, Anna-Maria Żukowska. - PiS chce przywrócić stan prawny, który miał miejsce w XX-leciu międzywojennym. Jarosław Kaczyński chce przywrócić zakaz aborcji. Świadczy o tym również ostatni wywiad prezesa PiS, w którym mówi, iż opozycja nie dorosła do demokracji. Cóż, może wzorując się na swoich poprzednikach będzie chciał rozwiązać parlament? Konstytucję „kwietniową” uchwalono przecież pod nieobecność w Sejmie opozycji. Ale w tym wszystkim jest iskierka nadziei i my nią jesteśmy - Lewica. Nie pozwolimy na to, aby błędy opozycji z tamtych czasów powtórzyły się w XXI wieku. Nie pozwolimy cofnąć cywilizacji XXI wieku do wczesnych lat XX wieku. Tadeusz Boy-Żeleński walczył o prawa kobiet, a my jesteśmy kontynuatorami jego myśli. Kobieta powinna mieć prawo do decydowania o swoim ciele, dlatego jest na stole projekt Lewicy, który dotyczy nie tylko prawa do przerywania ciąży do 12. tygodnia, o ile taką wolę wyrazi kobieta, ale i edukacji seksualnej. Kobieta nie jest upośledzona, nie jest dzieckiem i ma prawo decydować oraz dbać o swoje zdrowie i chodzić do ginekologa. Skoro od 15 roku życia można legalnie uprawiać seks, to powinniśmy również móc dbać o nasze zdrowie seksualne. Do ginekologa powinno się iść bez pytania o zgodę mamusi, tatusia, wujka, czy też dziadka. Badania prenatalne, które pozwalają wykryć wady płodu, jest w tej chwili dla większości kobiet niedostępny. Lewica chce, aby badania prenatalne były dostępne. Chcemy również darmowej antykoncepcji, przywrócenia pigułki „dzień po”, ale przede wszystkim edukacji seksualnej w szkołach. Dzieci muszą wiedzieć skąd się bierze życie oraz jak zdrowo prowadzić życie seksualne, z punktu widzenia fizjologicznego, ale i psychologicznego.

Nadszedł czas na złagodzenie prawa

- Nadszedł czas na liberalizację obowiązującego prawa, które błędnie nazywa się kompromisem aborcyjnym - mówiła posłanka Katarzyna Kotula. - Statystyki mówią same za siebie, na 9 mln kobiet w wieku reprodukcyjnym przeprowadzono 1000 legalnych i 100 000 nielegalnych zabiegów przerywania ciąży co roku. Tymczasem około 60% społeczeństwa popiera liberalizację ustawy aborcyjnej. Nie ma powodu, aby Polki nie miały tych samych praw, które mają Czeszki, Niemki, czy też Szwedki. Polska już dziś jest czerwoną plamą na mapie Europy, z najostrzejszym prawem antyaborcyjnym, z najgorszym dostępem do środków antykoncepcyjnych, bez dostępu do edukacji seksualnej.

Przepchnąć kolanem za aplauz biskupów

- Szalony Jarosław Kaczyński wraz ze swoją większością parlamentarną, w czasie epidemii, po raz kolejny rozpoczyna o raz piekło kobiet - mówił kandydat na prezydenta RP, Robert Biedroń. - Dzieje się tak nieprzypadkowo, Kaczyński liczy na poparcie biskupów oraz na poparcie najbardziej radykalnej części swojego elektoratu, co pozwoli kolanem przepchnąć nieudolnego prezydenta Andrzeja Dudę. W momencie, w którym trzeba walczyć z koronawirusem, kiedy miliony Polek i Polaków jest zajętych ratowaniem swoich miejsc pracy. Zwracam się do wszystkich rozsądnych ludzi, nie dajmy się zwieść trikom Kaczyńskiego i walczmy z wirusem, nie z kobietami.

Fot. Przemek Krysiak