Rada Krajowa Partii Razem wyraża głębokie zaniepokojenie sytuacją osób pracujących jako personel pomocniczy w systemie ochrony zdrowia. Pandemia i związany z nią kryzys dotknął całe nasze społeczeństwo. W walkę tę zaangażowanych jest wiele służb, a jedną z najważniejszych grup stanowią Pracownicy Ochrony Zdrowia. O ile osoby pracujące w zawodach medycznych otrzymały pewne wsparcie w ostatnich miesiącach, tak jest duża grupa osób, o których wszyscy zapominają. Upominamy się o personel pomocniczy w ochronie zdrowia: salowe i salowi, sanitariuszki i sanitariusze, rejestratorki medyczne i rejestratorzy medyczni, sekretarki medyczne oraz sekretarze medyczni – to również są osoby, które mają bezpośredni kontakt z pacjentem zakażonym Covid–19.

Te osoby mają bezpośredni kontakt z pacjentami – w ich zakresie obowiązków znajduje się pomoc w obsłudze pacjenta oraz opieka nad nim. Są wsparciem dla przemęczonego personelu medycznego i nieodzownym elementem funkcjonowania każdej placówki medycznej. Z powodu niedofinansowania w systemie ochrony zdrowia i związanym z tym brakiem kadrowym nakładane są na te osoby dodatkowe obowiązki, często wykraczające poza ich kompetencje, otrzymują one niskie wynagrodzenie, nie docenienia się ich zaangażowania. Same stają się przemęczone, sfrustrowane i nieefektywne w swojej pracy.

Uważamy, że pominięcie personelu pomocniczego przy przyznawaniu dodatkowej gratyfikacji dla osób zaangażowanych w zwalczanie skutków pandemii jest wysoce niesprawiedliwe i krzywdzące.
Nie zgadzamy się z opinią Ministerstwa Zdrowia, że personel pomocniczy nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentami zakażonymi wirusem SARS-CoV-2. Salowe, salowi, sanitariuszki oraz sanitariusze biorą udział w transporcie chorych z oddziałów na badania diagnostyczne. Są obciążeni odpowiedzialnością m.in. za dostarczanie próbek do laboratorium oraz narzędzi do sterylizacji, za utrzymanie czystości i dezynfekcję pomieszczeń, w których przebywali lub przebywają zakażeni pacjenci. Mają z nim taki sam kontakt, jak lekarz, pielęgniarka czy ratownik medyczny. Podlegają takim samym rygorom sanitarnym jak pozostali, co jest dużym obciążeniem fizycznym jak i psychicznym.

Kolejną grupą narażoną na kontakt z wirusem i pracującą w rygorze sanitarnym to rejestratorki i rejestratorzy medyczni oraz sekretarki i sekretarze medyczni. Są to często osoby znajdujące się na pierwszej linii kontaktu z pacjentem, będąc niejednokrotnie jego osobistym przewodnikiem po placówce medycznej. Procedury związane z prawidłowym obiegiem dokumentacji medycznej zmuszają rejestratorów oraz sekretarki do ciągłego przemieszczania się między oddziałami szpitalnymi i diagnostycznymi w celu usprawnienia pracy lekarzom. Sekretarki medyczne na oddziałach, asystując lekarzom podczas ich pracy, podlegają takim samym obciążeniom sanitarnym i narażają się w równym stopniu co oni.

Personel pomocniczy w ochronie zdrowia musiał dostosować się psychicznie i fizycznie do nowej rzeczywistości.
Uważamy, że ogrom dodatkowych obowiązków, obciążeń i odpowiedzialności powinien wiązać się z adekwatnym i godnym wynagrodzeniem. To najwyższy czas by ich starania, zaangażowanie, dyspozycyjność i lojalność zostały nagrodzone nie tylko dobrym słowem, ale również finansowo.

Głosowało 30 radnych, wszystkie osoby były ZA przyjęciem stanowiska.

Zdjęcie: Ani Kolleshi