Zwołane w dniu 31 marca 2016 roku przez Marszałka Sejmu spotkanie przedstawicieli partii politycznych nie przyniosło rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Kroki podejmowane przez rząd – niepublikowanie orzeczeń, aroganckie i skandaliczne wypowiedzi ministra sprawiedliwości czy pozorowanie dialogu przed instytucjami międzynarodowymi – skłaniają do oceny, że rządząca większość nie tylko podważa ład konstytucyjny, ale także nadal nie poszukuje realnego rozwiązania kryzysu. Mimo to Razem – mając na uwadze zagrożenia dla państwa i obywateli płynące z zaostrzenia kryzysu wokół Trybunału – nie uchyla się od udziału w poszukiwaniu takiego rozwiązania.

Stanowisko Razem w sprawie ogłoszenia wyroku TK pozostaje niezmienne: punktem wyjścia z kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego – kryzysu zapoczątkowanego decyzjami parlamentu poprzedniej kadencji i istotnie pogłębionego działaniami obecnej władzy, w szczególności przyjęciem tzw. ustawy naprawczej – jest publikacja wyroku Trybunału z 9 marca, uznanie grudniowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym za nieobowiązującą oraz zaprzysiezenie legalnie wybranych sedziow. Rząd i Prezydent RP mają obowiązek przestrzegać prawa.

Przekonanie co do konieczności opublikowania i uznania wyroku TK nie jest jednak równoznaczne z jednoznacznie pozytywną oceną dotychczasowego sposobu funkcjonowania Trybunału, w szczególności - nadmiernego wpływu polityków na wybór sędziów. Dostrzegamy potrzebę wprowadzenia zmian w regulacjach dotyczących Trybunału – zarówno tych zawartych w konstytucji, jak i tych wynikających z ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Dlatego przekazujemy na ręce Marszałka Sejmu stanowisko Razem zawierające propozycje zmian uregulowań konstytucyjnych dotyczących Trybunału.

Proponowane zmiany zmierzają do wzmocnienia niezależności Trybunału Konstytucyjnego poprzez odpolitycznienie trybu wyboru sędziów, a także do zwiększenia udziału strony społecznej poprzez poszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do składania wniosków o ocenę konstytucyjności regulacji prawnych. Wprowadzają także mechanizm kontroli większości konstytucyjnej nad budzącymi kontrowersje wyrokami Trybunału podejmowanymi niewielką przewagą głosów.

Wywieraniu politycznej presji na Trybunał sprzyja niestety obecny tryb wyboru sędziów, umożliwiający parlamentarzystom zgłaszanie kandydatów, a czynnym politykom kandydowanie. Taki model nie daje wystarczających gwarancji politycznej niezależności i umożliwia bezpośrednie przechodzenie z ław Sejmu do Trybunału. Razem proponuje, by kandydaci na sędziów byli zgłaszani nie przez posłów, a przez środowisko akademickie i prawnicze. Uważamy za zasadne, by odebrać prawo do kandydowania politykom, w okresie 5 lat po zakończeniu pełnienia funkcji publicznych.

W obecnym modelu Trybunału Konstytucyjnego, wyroki uznawane są za ostateczne także wtedy, gdy podejmowane są większością jednego głosu. W historii Trybunału zdarzały się orzeczenia (jak w przypadku zablokowanej przez Trybunał liberalizacji ustawy antyaborcyjnej) budzące wątpliwość, w jakim stopniu Trybunał rozstrzygał o technicznej zgodności badanego aktu prawnego z konstytucją, a w jakim wyrażał w swoim stanowisku aksjologiczne przekonania części sędziów. Razem proponuje wprowadzenie mechanizmu wwiążącej wykładni ustawy zasadniczej przez parlament. Kontroli parlamentu podlegałyby orzeczenia podjęte większością mniejszą niż 2/3 głosów składu orzekającego. Do przeprowadzenia tej procedury potrzebna bylaby taka sama większość, co do zmiany konstytucji, tj. 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy posłów.

Zmiany uregulowania pozycji i kompetencji Trybunału w konstytucji wymagają także odpowiednich zmian w ustawie o Trybunale. Jest sprawą najwyższej wagi, by Trybunał mógł pracować efektywnie. Trybunał musi posiadać prawo do kształtowania toku swoich prac, tak aby rozpatrywał sprawy nie w kolejności złożonych wniosków, ale na podstawie oceny ich ważności i pilności. Ustawa musi zawierać gwarancję, że „domniemanie konstytucyjności ustaw uchwalanych przez parlament” nie będzie nadużywane. Za godne rozważenia uważamy zobowiązanie Prezydenta do kierowania wszelkich zmian w ustawie o Trybunale do kontroli uprzedniej przez TK oraz przekazanie odpowiedzialności za publikację orzeczeń Prezesowi Trybunału Konstytucyjnego.

Uważamy także za zasadne rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do złożenia wniosku o kontrolę konstytucyjności o stowarzyszenia, fundacje i partie polityczne, gdy ich wniosek zostanie poparty przynajmniej przez 50000 obywateli.

Zgłaszając powyższe propozycje, apelujemy, aby dyskusja nad zmianami prawa dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego nie toczyła się za zamkniętymi drzwiami gabinetu Marszałka. W związku z zapowiedziami organizowania kolejnych spotkań przedstawicieli partii politycznych, zwracamy się do Pana Marszałka oraz innych uczestników, by wydarzenia te miały charakter otwarty dla opinii publicznej, w tym mediów. Mając w pamięci rozbieżne relacje z poprzedniego spotkania, jesteśmy przekonani, że uczciwość wobec Polek i Polaków, oczekujących zażegnania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, nakazuje zapewnienie transparentności rozmów prowadzonych u Marszałka.