– Mamy dość pobłażliwego traktowania cwaniaków, takich jak Rafał Brzoska, którzy swoje imperia budują na wykorzystywaniu pracowników. Musimy postawić wyraźną granicę między prowadzeniem biznesu a działalnością przestępczą. Dlatego złożymy do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez InPost i związane z nim firmy-córki – mówił dziś na konferencji prasowej w Łodzi członek Zarządu krajowego Razem, Mateusz Mirys.

Partia Razem zorganizowała dziś wspólnie z oszukanymi pracownikami „Bezpiecznego Listu” (spółki-córki InPost) protesty i konferencje prasowe w miastach w całej Polsce: w Łodzi, Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Sosnowcu, Toruniu, Wrocławiu i Kielcach. Działacze Razem obwiązali paczkomaty InPost – dotychczas symbol „innowacyjności” – taśmą ostrzegawczą z napisem „Strefa Wyzysku”. – Dość prowadzenia biznesów w oparciu o wieczne obniżanie kosztów pracy, dość tworzenia stref wyzysku – takich, jaką przez lata stanowił InPost i sieć związanych z nim firm – podkreśliła krakowska działaczka Razem Alicja Beryt.

Pracownicy uczestniczący w akcjach opowiadali o tym, w jak ciężkiej sytuacji się znajdują. Nadal nie wypłacono im pensji za lipiec, część z nich nie dostaje świadczeń zdrowotnych. Nie mogą się też skontaktować z firmą Tenes One, nowym właścicielem „Bezpiecznego Listu”. Dochodzi do tego, że ludzie zadłużają się, biorąc „chwilówki”. – Moja koleżanka musiała sprzedać rodzinne pamiątki, by móc kupić dzieciom wyprawkę do szkoły. To, co zrobił Pan Brzoska, jest haniebne i niemoralne – mówiła jedna z pracownic.

– Gratuluję Panu Rafałowi Brzosce. Pozbył się 1200 osób, w tym matek z dziećmi, pozbawił ich należnych wynagrodzeń i zasiłków, zrobił to w białych rękawiczkach i jeszcze uważany jest za wizjonera biznesu – tak sprawę podsumowuje w wysłanym do Razem mailu jedna z pracownic „Bezpiecznego Listu” z Torunia.

Jak powiedziała na konferencji w Warszawie członkini Rady Krajowej Razem Dorota Budacz: – Po naszej interwencji kontrole rozpoczęła Państwowa Inspekcja Pracy. Pracownice i pracownicy to nie towar, który można sprzedać po 8 zł za sztukę. Partia Razem chce przywrócić pracownikom i pracownicom godność i poczucie bezpieczeństwa.