Stulecie Polek w polityce
Taką rocznicę trzeba uczcić! Dokładnie 100 lat temu, Polki po raz pierwszy udały się do urn wyborczych, jako pełnoprawne obywatelki RP. Z tej okazji, okręg Podbeskidzie Partii Razem, ruszył w miasto z gazetkami, przypominając o tym najważniejszym wydarzeniu w dziejach II RP.
Kartka z kalendarza
100 lat temu Polki po raz pierwszy udały się do urn wyborczych, jako pełnoprawne obywatelki II Rzeczpospolitej. Kilka miesięcy wcześniej wywalczyły bierne i czynne prawo wyborcze, jako jedne z pierwszych na świecie - przed Amerykankami, Francuzkami, Włoszkami czy Hiszpankami, co postawiło nasz kraj w szeregu najbardziej demokratycznych i nowoczesnych państw regionu.
10 lutego parlamentarzyści przekroczyli progi budynku dawnego Instytutu Aleksandryjsko-Maryjskiego dla Panien przy ul. Wiejskiej w Warszawie. Tam odbyło się posiedzenie, podczas którego, po raz pierwszy w historii Polski, w ławach poselskich zasiadły kobiety. Były to: Gabriela Balicka, Jadwiga Dziubińska, Irena Kosmowska, Maria Moczydłowska, Zofia Moraczewska, Anna Piasecka, Zofia Sokolnicka oraz Franciszka Wilczkowiakowa.
Kobiety motorem zmian
Reprezentowały niemal wszystkie partie polityczne. Zasiadały w komisjach: konstytucyjnej, oświatowej, opieki społecznej, zajmując się sprawami zaniedbywanymi przez mężczyzn. Udało im się zmienić przepisy prawa cywilnego związanego z prawami kobiet, ochroną kobiet i młodocianych, zwalczania handlu kobietami i dziećmi. Wydały nowoczesną na tamte czasy ustawę o opiece społecznej, a projekt ustawy o sprzedaży i wyrobie spirytusu i napojów alkoholowych stał się wzorem dla wielu państw europejskich. W sumie w całym dwudziestoleciu międzywojennym było około 50 parlamentarzystek.
Wybory do Sejmu Ustawodawczego odbyły się zaledwie dwa i pół miesiąca po odzyskaniu niepodległości – tam, gdzie to było wówczas możliwe. Na spornym z Czechosłowacją Śląsku Cieszyńskim zgłoszono tylko jedną listę, więc zgodnie z ordynacją kandydaci weszli do Sejmu bez przeprowadzania wyborów.