Blokada egzekucji komorniczej w Gdańsku!
Mieszkanie Prawem, Nie Towarem!
Dzisiaj, w asyście ponad trzydziestu funkcjonariuszy policji, dokonano egzekucji komorniczej w zlicytowanym wraz z lokatorami mieszkaniu w kamienicy przy ul. Szerokiej w Gdańsku. Wymienione zostały zamki w drzwiach. Lokatorzy, starsze osoby z niepełnosprawnością są przekonane, że to dopiero początek szykan. Spodziewają się dokwaterowania obcych lokatorów i stosowania innych środków uporczywego nękania. Szykany te mają doprowadzić do “wyczyszczenia” mieszkania położonego w atrakcyjnym turystycznie historycznym centrum Gdańska.
Na czas czynności komorniczych budynek został obstawiony szczelnym kordonem policji już na ponad godzinę przed ich rozpoczęciem. Do budynku nie wpuszczano nikogo, nawet mieszkanek i mieszkańców kamienicy wracających z porannymi zakupami. Protestujące osoby, którym wcześniej udało się wejść do budynku zostały zniesione na dół, spisane przez funkcjonariuszy i przetrzymane przez nich na klatce schodowej. - Pan Marek cierpi na padaczkę i cała ta sytuacja mogła doprowadzić u niego do ataku - mówi Maciej Ostrowski z gdańskiego Razem. - Tym faktem nie przejął się nie tylko właściciel mieszkania, ale również wezwane do asysty przy czynnościach pracownice MOPRu. Pamiętajmy, że wprowadzenie w stan posiadania jest czymś gorszym niż eksmisja, która wymaga zapewnienia eksmitowanemu lokalu zastępczego. Właściciel lokalu łamie prawo, gdyż w świetle obowiązującego prawa standardowa eksmisja i zapewnienie lokalu mieszkańcom powinny poprzedzać procedurę wprowadzenia w posiadanie. Instytucje sądowe nadgorliwie stają tym samym na straży interesów człowieka, który traktuje ludzi jak przedmioty.
Bezlitosny pokaz siły
Mobilizacja takich sił policyjnych była niewspółmierna do urojonego zagrożenia. Środki zastosowane przy tej wątpliwej prawnie egzekucji komorniczej pokazują, jak bardzo nasze państwo wspiera najsilniejszych kosztem najsłabszych. Publiczne instytucje skutecznie bronią interesu najbogatszej mniejszości nie zwracając uwagi na koszty społeczne, które wszyscy i wszystkie ponosimy. Taki pokaz siły bardzo szkodzi zaufaniu społeczeństwa do instytucji państwa. Dzisiaj tak naprawdę byliśmy świadkami słabości instytucji państwowych i samorządowych wobec realnych problemów społecznych. Lokatorzy mieszkania przy ul. Szerokiej mają dość życia w ciągłym napięciu. Złożyli wniosek o mieszkanie socjalne i oczekujemy od władz samorządowych wywiązania się ze swojego konstytucyjnego obowiązku pilnego zapewnienia schronienia pokrzywdzonym osobom.
Sytuacja ta jest testem na to, czy “Miasto Solidarności” jest jedynie marketingowym frazesem, czy faktyczną wartością, którą kieruje się Miasto Gdańsk. Lokatorzy są pod opieką pełnomocnika prawnego wraz z zespołem aktywistek i aktywistów społecznych. Nie odpuścimy tematu, dopóki pokrzywdzone osoby nie otrzymają bezpiecznego mieszkania.
Wraz z organizatorami i organizatorkami z Studencki Komitet Antyfaszystowski - UG, Polska Partia Socjalistyczna Gdańsk, Ruch Sprawiedliwości Społecznej Pomorze, Kolektyw Zaraza zapraszamy do wzięcia udziału w sobotniej solidarnościowej demonstracji Mieszkanie Prawem, Nie Towarem
Najpierw ludzie, potem zyski! Dach nad głową jest dla wszystkich!