Od kilku lat na rynku turystycznym rosną w siłę platformy cyfrowe pośredniczące w najmie krótkoterminowym, takie jak Airbnb, Booking.com, Expedia Group czy Tripadvisor. Eksperci zwracają uwagę, że najem krótkoterminowy znacznie przyspieszył napływ turystów do miast, istotnie wpłynął na rynek mieszkaniowy oraz wywołał szereg innych zmian społecznych i gospodarczych. – To już nie jest element „ekonomii współdzielenia", a profesjonalne biznesowe przedsięwzięcie. Od lat mieszkańcy miast „turystycznych", a także ich włodarze wskazują, że nie mają narzędzi by kontrolować to zjawisko. Bo nie poszły za nim żadne rozwiązania legislacyjne – tłumaczy krakowska posłanka Daria Gosek-Popiołek.

Gosek-Popiołek zwraca uwagę, że wpływ istnienia takich platform na rynek mieszkaniowy szczególnie dotkliwie widać w Krakowie. – Rośnie odsetek osób niemających własnych mieszkań ze względu na wzrost cen i zajęcie lokali na potrzeby najmu krótkoterminowego. Bardzo wysoki poziom koncentracji ofert z Airbnb w obrębie centrum: Starego Miasta, Kazimierza, ale i Grzegórzek, czy Podgórza, zmienia dotychczasowy charakter tych dzielnic. Koszty turystyfikacji i gentryfikacji ponosimy my wszyscy – to wzrost cen mieszkań, wyludnianie się i przemiana dzielnic w skanseny dla turystów ー mówi posłanka.

Apele o regulacje wciąż bezskuteczne

Kwestia uregulowania rynku najmu krótkoterminowego jest od wielu lat podnoszona przez samorządy, Rzecznika Praw Obywatelskich, Związek Miast Polskich, mieszkańców dużych miast oraz wiele innych środowisk i instytucji. Również organy władzy centralnej widzą potrzebę zmian, jednak do tej pory nie potrafiły przygotować odpowiednich zapisów prawnych.

Mimo informacji z końca 2021 roku o pracach toczących się w Ministerstwie Sportu i Turystyki nad założeniami do projektu zmian w przepisach o krótkotrwałym najmie lokali, na razie nie ma wiadomości o konkretnych efektach. W 2022 roku Rzecznik Praw Obywatelskich po pytaniu w tej sprawie skierowanym do wspomnianego ministerstwa i Ministra Rozwoju i Technologii otrzymał odpowiedź, że powyższa problematyka pozostaje poza właściwością obu resortów.

Na początku listopada br. Komisja Europejska przyjęła wniosek Europejskiego Sojuszu Miast na rzecz Krótkoterminowego Wynajmu Wakacyjnego w sprawie wprowadzenia zmian w prawodawstwie unijnym w zakresie najmu krótkoterminowego. Wśród 22 miast apelujących o regulacje znalazły się m.in. Barcelona, Berlin, Porto, Praga, Walencja, Florencja, Wiedeń, Bruksela, a także dwie polskie metropolie: Kraków i Warszawa. W najbliższym czasie wniosek trafi pod obrady i głosowanie Parlamentu Europejskiego. Po przyjęciu rozporządzenia, państwa członkowskie będą miały dwa lata, by się do niego dostosować.

Posłanki Razem mają gotowe rozwiązanie

Daria Gosek-Popiołek i Marcelina Zawisza już dziś zapowiadają złożenie ustawy regulującej ten rynek. Projekt przygotowały z prawniczką i działaczką społeczną Beatą Siemieniako. – Przedstawiamy gotowe rozwiązanie systemowe. Regulacje tego sektora powinny być wprowadzone już dawno, bo problemy spowodowane jego wypaczeniami systematycznie narastają. Mamy nadzieję, że naszą ustawę poprą nie tylko posłowie i posłanki opozycji, ale także osoby związane z partią rządzącą. Bo polskie miasta bardzo potrzebują tych zmian ー podkreśla posłanka Zawisza.

Jak podkreślają autorki ustawy, ma ona umożliwić kontrolowanie negatywnych zjawisk na rynku wynajmu krótkoterminowego i doprowadzić do powrotu mieszkań na wynajem do sektora wynajmu długoterminowego. Ustawa ma trafić do Sejmu w najbliższych dniach.

Chcemy, żeby mieszkania służyły przede wszystkim mieszkańcom, a nie turystom. Każdy z nas słyszał historię, że jakieś mieszkanie w bloku czy kamienicy, zmieniono na “apartament do wynajęcia”. W takich mieszkaniach powtarzają się głośne imprezy, a turyści nie dbają o wspólną przestrzeń. Mimo prób podejmowanych przez samorządy, obecnie niewiele można z tym zrobić. Nasza ustawa to zmieni, chcemy by to mieszkańcy i mieszkanki, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe miały głos i decydowały o swoim najbliższym otoczeniu – tłumaczy Siemieniako.

Co zmienia ustawa?

Najważniejsze kwestie, które uporządkuje ustawa, to:

- zdefiniowanie najważniejszych pojęć związanych z sektorem, takich jak „najem krótkoterminowy” (ogólnie dostępne wynajmowanie przez osobę fizyczną domów, mieszkań lub pokoi w celu turystycznym lub mieszkaniowym na okres nieprzekraczający 3 tygodni) oraz „pośrednik usług hotelarskich lub najmu krótkoterminowego” (przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą polegającą na umożliwianiu lub pośrednictwie w oferowaniu usług hotelarskich lub najmu krótkoterminowego, w szczególności w formie platformy cyfrowej);

- obligatoryjna ewidencja lokali oferowanych na wynajem krótkoterminowy i wprowadzenie obowiązków, które się z wiążą z funkcjonowaniem na takiej liści m.in. odprowadzanie odpowiednich podatków, przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych itp. Konieczne będzie także uzyskanie zgody na wynajem krótkoterminowy ze strony wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej;

- zezwolenie na wynajem krótkoterminowy wyłącznie osobom fizycznym, a także wprowadzenie maksymalnego rocznego przychodu z tego tytułu w wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale roku poprzedniego (przykładowo dla roku 2023 limit ten wynosiłby 6156,25 zł).