Zandberg ostro o Czystym Powietrzu: koniec z zasadą "kontrolować to my, a nie nas"

Dzisiejsze posiedzenie Sejmu rozpoczęło się wystąpieniem lidera Razem Adriana Zandberga dotyczącym nieprawidłowości związanych z zamkniętym programem Czyste Powietrze, a także utrudniania kontroli poselskiej w tej sprawie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W ostrych słowach poseł zwrócił się bezpośrednio do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni

We wtorek 17 grudnia posłowie Razem Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza pojawili się w NFOŚiGW celem przeprowadzenia kontroli dotyczącej programu Czyste Powietrze. Kontrola ta była odpowiedzią na doniesienia o licznych nieprawidłowościach przy realizacji programu, braku działań zaradczych ze strony władz, oraz w związku z nagłym i szkodliwym dla beneficjentów zamknięciem programu wymiany pieców i docieplenia domów. W odpowiedzi poselska reprezentacja Razem otrzymała informację, iż według opinii prawnej z października tego roku NFOŚiGW nie podlega kontroli poselskiej.

Ta sprawa w Narodowym Funduszu jest po prostu skandaliczna i chciałbym, żeby została wyjaśniona, chciałbym także, by stało się jasne, że posłowie mogą wejść z kontrolą poselską do każdego ministerstwa i każdego funduszu. Oczekuję zerwania z zasadą, że "kontrolować to my, a nie nas".

- mówił Adrian Zandberg z sejmowej mównicy