17 czerwca 2015 roku ustępujący prezydent Bronisław Komorowski podpisał zatwierdzone przez Senat postanowienie o organizacji referendum, które zostanie przeprowadzone 6 września. Samo referendum budzi głębokie wątpliwości konstytucjonalistów w odniesieniu do pytania o jednomandatowe okręgi wyborcze, pozostałe pytania są sformułowane w sposób tendencyjny i narzucający odpowiedź, a sposób jego ogłoszenia – dzień po przegranej przez Bronisława Komorowskiego pierwszej turze wyborów, jako rozpaczliwa i nieudana próba kupienia głosów wyborców Pawła Kukiza – był absolutnym skandalem.

Mimo wątpliwości co do sposobu ogłoszenia referendum jak i do zadanych w nim pytań, Razem wzywa do udziału w nim:

1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.

Wzywamy do głosowania NIE.

Zgodnie ze stanowiskiem przyjętym na Kongresie, Razem jednoznacznie sprzeciwia się wprowadzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych. JOW-y betonują politykę, utrudniając zaistnienie w niej nowym, obywatelskim ruchom politycznym, otwierając zarazem drogę do parlamentu lokalnym oligarchom. Jak pokazują przykłady krajów stosujących jednomandatowe okręgi wyborcze, bynajmniej nie ułatwiają wejścia do parlamentu osobom spoza establishmentowych partii i bynajmniej nie przyczyniają się do zwiększenia partycypacji obywatelskiej.Zniechęcenie do dotychczasowej praktyki politycznej jest uzasadnione, jednak proponowane lekarstwo jest gorsze od choroby.

2. „Czy jest Pan/Pani za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?”

Uważając pytanie za tendencyjne, nie rekomendujemy żadnej odpowiedzi.

Obecny system finansowania partii politycznych służy głównie reprodukowaniu się kasty polityków i jest jedną z głównych barier utrudniających obywatelom czynne zaangażowanie w politykę. Program Razem głosi (punkt 7.2):

„Zlikwidujemy obecny system finansowania partii politycznych. Partie będą otrzymywać fundusze celowe na wynajem biur, zatrudnienie niewielkiej liczby pracowników, publikację materiałów informacyjnych i wyborczych oraz ekspertyzy programowe. Zakażemy płatnych billboardów i komercyjnych spotów.”

Jednakże odpowiedź NIE w referendum zostanie z pewnością zinterpretowana jako poparcie dla całkowitej likwidacji finansowania partii z budżetu, co będzie rozwiązaniem jeszcze gorszym od stanu obecnego. W praktyce partie staną się uzależnione finansowo od wielkiego biznesu – i będą interesy wielkiego biznesu w jeszcze większym stopniu reprezentować.

3. „Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?”.

Uważając pytanie za tendencyjne, nie rekomendujemy żadnej odpowiedzi.

Pytanie jest z cyklu „czy chcesz być zdrowy i bogaty”, poza tym jest bezprzedmiotowe, gdyż taka zasada już została wprowadzona do polskiego prawa w obecnej wersji ordynacji podatkowej. Razem popiera stabilne i przyjazne dla podatnika prawo podatkowe, uważamy jednak, że realnym problemem dzisiejszej Polski nie jest prześladowanie biednych podatników przez krwiożerczego fiskusa, a wręcz przeciwnie – całkowita bezsilność państwa wobec kasty bogaczy i wielkich korporacji unikających płacenia należnych podatków.

Stanowisko zostało przyjęte przez Radę Krajową, 14 lipca 2015 r.