Stanowisko jest częścią programu wyborczego Razem.

DIAGNOZA

Realizacja logiki prywatyzacji „prywatne zawsze lepsze niż publiczne” doprowadziła do wycofania się państwa z kolejnych obszarów życia społecznego.

Prywatyzacja przemysłu i usług publicznych spowodowała katastrofalne pogorszenie ich jakości. W latach 2007-2012 zamknięto 856 publicznych szkół podstawowych, a kolejne 484 placówki zostały przekazane stowarzyszeniom lub podmiotom komercyjnym, co znacznie pogorszyło warunki pracy kadry pedagogicznej. Likwidacja szkół na terenach wiejskich niejednokrotnie oznacza pozbawienie lokalnych społeczności nie tylko placówki oświatowej, ale także centrum życia społeczno-kulturalnego; zamykanie szkół w dużych miastach prowadzi z kolei do przeładowanych oddziałów klasowych lub konieczności nauki na kilka zmian.

Prywatyzacja służby zdrowia, przeprowadzana pod pretekstem oszczędności i zwiększenia wydajności w rzeczywistości służy zwiększeniu zysków podmiotom komercyjnym niejednokrotnie kosztem zdrowia i życia pacjentów – obecnie 39% Polaków rezygnuje z leczenia z powodu trudności finansowych.

Dzika reprywatyzacja nieruchomości jest jednym z największych problemów Warszawy; nieprzemyślana prywatyzacja i reprywatyzacja dotyka również inne duże miasta. Oznacza to, że tysiące rodzin nie może być pewne swojej sytuacji mieszkaniowej, a miasto nie może realizować niezbędnych remontów i skutecznie prowadzić planowania przestrzennego. Zwracane są budynki szkół, domów kultury czy publiczne parki. Brak ustawy reprywatyzacyjnej daje pole do licznych nadużyć, z których korzystają przede wszystkim zawodowi handlarze roszczeniami reprywatyzacyjnymi.

W Polsce brak także przemyślanej polityki rozwoju i polityki energetycznej. Pomimo wieloletnich, miliardowych dotacji na rzecz wspierania innowacji, polskie przedsiębiorstwa nadal konkurują głównie ceną: pod względem ilości innowacyjnych firm wyprzedzamy jedynie Rumunię. Dotacje na innowacje trafiają przede wszystkim do firm sektora budowlanego oraz ciężkiego, kapitałochłonnego przemysłu, korzysta stała i niewielka grupa przedsiębiorców. Rozdawnictwo dotacji prowadzi do niedoszacowania ryzyka, a przez to do wydawania publicznych pieniędzy na projekty o małej szansie powodzenia.

PROPOZYCJA PROGRAMOWA

Pozwolimy działać rynkowi tam, gdzie działa najlepiej, ale wprowadzimy państwową kontrolę lub silny udział państwa tam, gdzie całkowicie wolny rynek prowadzi do patologii. Chcemy, by Polska była, zgodnie z konstytucją, krajem społecznej gospodarki rynkowej, a nie aspołecznej prywatyzacji za wszelką cenę.

Państwo powinno zapewniać wszystkim obywatelom i obywatelkom dostęp do dobrej jakości systemu zdrowia, edukacji oraz innych usług publicznych.

Zwiększymy dostępność publicznych usług medycznych

Odejdziemy od indywidualnego systemu składkowego na rzecz finansowania służby zdrowia bezpośrednio z budżetu. Zamiast limitów procedur placówki medyczne będą otrzymywały finansowanie na personel i bieżące utrzymanie. Zwiększymy budżet publicznej opieki zdrowotnej do co najmniej 8% (obecnie jest to 4,5% – najmniej w całej UE) przy jednoczesnej eliminacji patologii częściowej prywatyzacji i komercjalizacji. Zwiększymy liczbę miejsc na specjalizacjach lekarskich i zatrudnimy większą liczbę specjalistów w publicznej ochronie zdrowia. Obywatele naszego kraju powinni mieć dostęp do leczenia zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną wedle wskazówek lekarza, dlatego wprowadzimy ściślejszą kontrolę nad rynkiem suplementów diety i leków bez recepty — wydatki na nie są jedynym polem, na którym Polska wystaje ponad średnią unijną. Jednocześnie zwiększymy kontrolę izb lekarskich nad lekarzami działającymi niezgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną. Wprowadzimy pełną refundację antykoncepcji oraz in vitro. Wprowadzimy sprawdzone w innych krajach rozwiązania organizacyjne w ochronie zdrowia. Wdrożymy jednolity system elektronicznych recept i kart pacjenta pozwalający na znaczne usprawnienie pracy personelu oraz na szerszą współpracę zawodów medycznych.

Zlikwidujemy praktykę zatrudniania personelu szpitalnego na kontrakty Przywrócimy godność zawodom pielęgniarek, salowych, ratowników i opiekunów medycznych, coraz bardziej potrzebnych w starzejącym się społeczeństwie. Podniesiemy pensje personelu medycznego i zagwarantujemy ustawowo zwiększenie liczby personelu medycznego przypadającego na pacjenta. Dzięki temu pacjenci będą mogli liczyć na prawdziwą, wymagającą osobistego kontaktu, opiekę. Przywrócimy również opiekę pielęgniarską i stomatologiczną oraz obowiązkowe szczepienia w szkołach – inwestycja w profilaktykę i ochronę zdrowa dzieci jest bardzo istotna i zmniejszy koszty zdrowotne społeczeństwa w przyszłości.

Zatrzymamy likwidację i prywatyzację szkół

Niż demograficzny powinien zostać potraktowany nie jako zagrożenie, ale jako szansa na poprawę warunków i jakości kształcenia. Mniej liczne klasy to więcej czasu i uwagi, jakie każdemu uczniowi może poświęcić nauczyciel. Zapewnimy kadrze nauczycielskiej stabilne warunki pracy i godne wynagrodzenia w oparciu o zapisy Karty Nauczyciela. Razem będziemy dążyć do zwiększenia subwencji oświatowej dla samorządów. Stopniowo podniesiemy nakłady budżetowe na oświatę do poziomu 6-8% PKB.

Powstrzymamy prywatyzację i reprywatyzację zasobu komunalnego

Wprowadzimy ustawę reprywatyzacyjną, która wygasi wszystkie roszczenia niezgłoszone w wyznaczonym terminie. Jednoznacznie określimy kryteria realizacji roszczeń, tak żeby wykluczyć przypadki zwracania nieruchomości osobom, którym one faktycznie nie przysługują. Wprowadzimy także prawo pierwokupu roszczeń przez samorządy. Niekwestionowani spadkobiercy otrzymają zwroty wynoszące do 10% wartości mienia. System rekompensat opierać się będzie na odszkodowaniach finansowych oraz bonach skarbowych. Uniemożliwimy przekazywanie nieruchomości zamieszkanych i przeznaczonych na cele publiczne.

Powstrzymamy także bezrefleksyjną prywatyzację zasobów komunalnych. Wyegzekwujemy ustawowy obowiązek sporządzania przez gminy wieloletniego programu gospodarowania zasobem mieszkaniowym, uwzględniający z jednej strony liczbę i stan zasobów mieszkaniowych, z drugiej zapotrzebowanie.

Stworzymy państwowe i samorządowe fundusze zalążkowe, które będą przyznawać wsparcie finansowe w zamian za udział w późniejszych zyskach.

Sprawi to, że ciężar szacowania ryzyka zostanie częściowo przeniesiony na państwowy fundusz inwestycyjny. Fundusz będzie więc dotować te firmy, które mają szansę przetrwać okres startowy i przynieść zyski, a nie te, które perfekcyjnie spełniają wymogi formalne. Sukces dotowanych przedsiębiorstw stanie się udziałem całego społeczeństwa. Udział funduszu państwowego zapobiegnie sprzedaży pomysłów i dobrze zapowiadających się start-upów. Zyski z przedsiębiorstw pozwolą na zwiększanie inwestycji w innowacyjne projekty w kolejnych latach.

Będziemy dążyć do przemyślanej restrukturyzacji przemysłu węglowego.

W perspektywie najbliższych 30 czy 50 lat odejście od spalania węgla jest konieczne, aby zachować konkurencyjność polskiej gospodarki i normy środowiskowe. W obecnej sytuacji, w której 90% energii pozyskiwane jest z węgla, a prognozy ekonomiczne wskazują na wzrost jego ceny do 2020 roku, należy dbać o funkcjonowanie kopalni i warunki pracy osób tam zatrudnionych. Restrukturyzacja przemysłu energetycznego powinna zakładać aktywną rolę państwa w tworzeniu nowych miejsc pracy i minimalizowaniu kosztów społecznych.

Zbudujemy w Polsce dynamiczny i innowacyjny przemysł ekologicznych źródeł energii

W 2013 r. miał miejsce punkt przełomowy, kiedy na całym świecie wybudowano więcej elektrowni odnawialnych niż wykorzystujących paliwa kopalne. Szacuje się, że do 2030 roku OZE będzie budowanych cztery razy więcej od nowych elektrowni opalanych węglem czy gazem. Wydajność paneli fotowoltaicznych rośnie w sposób przypominający rozwój mocy komputerów pod koniec XX wieku. Polska ma bardzo duży potencjał geotermiczny, którego wykorzystanie wymaga jednak dużych początkowych inwestycji. Te inwestycje powinno poczynić państwo, podobnie jak w inne odnawialne źródła energii. Będziemy negocjować z Unią Europejską pomoc celową mającą na celu transformację przemysłu energetycznego. Wykorzystamy ekologiczne źródła energii – fotowoltaikę, geotermikę i energię wiatrową, przy jednoczesnym zapewnieniu, że ramy prawne, w jakich będą operować OZE będą wspierały rozwiązania energii obywatelskiej. Wspieranie OZE wymaga jednocześnie inwestycji w sieć przesyłową, która została przez ostatnie dekady rażąco zaniedbana, oraz w przemysłowe systemy magazynowania energii.

Energetyka atomowa nie stanowi w najbliższym czasie rozwiązania problemu emisji CO2 ani zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Energia jądrowa, a w dłuższej perspektywie termojądrowa może być bezpiecznym i niskoemisyjnym źródłem energii, ale aktualna sytuacja w branży pokazuje, że żadna korporacja na świecie nie jest w stanie zapewnić zbudowania elektrowni w sposób bezpieczny, na czas i mieszcząc się w założonym początkowo budżecie. Być może drugiej połowie XXI wieku połączenie energetyki jądrowej z OZE pozwoli na zapewnienie Polsce bezpiecznej i taniej energii, ale w najbliższej dekadzie inwestycje w atom są niewskazane.

Zawetujemy podpisanie TTIP – niekorzystnego porozumienia handlowego między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, które stworzy groźne przywileje dla korporacji, utrudni rozwój polskiego przemysłu i zagrozi demokracji

Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) to negocjowany od czerwca 2013 roku projekt umowy handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi dotyczący zniesienia pozacelnych barier handlowych. Analizy zlecone przez Komisję Europejską prognozują, że przyjęcie TTIP nie będzie miało znaczącego wpływu na wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej, może natomiast zlikwidować nawet milion miejsc pracy. Konkurencja ze strony amerykańskich korporacji i wzmożonej rywalizacji wewnątrzeuropejskiej wpłynie negatywnie na poziom wynagrodzeń i warunków pracy; Polska jako państwo słabsze gospodarczo poniesie największe ekonomiczne i społeczne koszty TTIP.

Negocjowany łącznie z traktatem mechanizm ISDS (obecnie – ICS) umożliwia koncernom domaganie się od państw odszkodowań, jeżeli nowe regulacje prawne zmniejszą ich spodziewany zysk lub utrudnią prowadzenie interesów. Prowadzi to do ustanowienia równoległego prywatnego systemu sądownictwa dostępnego tylko dla najpotężniejszych korporacji i stwarza zagrożenie dla demokracji. Nie chcemy, by promocja wolnego handlu stała się istotniejsza od ochrony praw socjalnych, pracowniczych i konsumentów oraz środowiska naturalnego.