Nie cenzurujcie historii
Lewica Razem z coraz większym niepokojem obserwuje aktywność publicystyczną i wydawniczą podmiotów podległych rządowi III RP wobec pamięci Zagłady (Holokaustu). W jednostkach takich jak Instytut Pamięci Narodowej (IPN) ograniczana jest wolność badań naukowych. IPN za pieniądze podatników ochoczo i z aprobatą rządu publikuje prace jednorodne, mitomańskie, często stronnicze i wychwalające nacjonalizm.
Do tego jednak działania propagandowe IPN się nie ograniczają. Badacze, którzy mają odwagę tworzyć prace niemieszczące się w lukrowanej wizji Instytutu, są w publikacjach tej państwowej jednostki bezpardonowo atakowani. Szczególnie obrzydliwą odsłoną tej nagonki jest rozsyłanie do szkół broszur wymierzonych w autorki i autorów wydawnictw takich jak „Dalej jest noc” – m.in. Jana Grabowskiego, Barbarę Engelking, Alinę Skibińską.
Niepokoi nas też podejmowanie prób uciszenia – za pomocą sądów – badaczek i badaczy, którzy, w oparciu o posiadane źródła, opisują mniej chwalebną część polskiej historii. Najaktywniej działania takie podejmuje powiązana z władzą Reduta Dobrego Imienia. Odmienne zapatrywania na materiał źródłowy i wyciągane z badań źródłowych wnioski powinny być podstawą do dyskusji w środowiskach nauki i w mediach. W Polsce XXI wieku jest to podstawa do karcenia niepokornych naukowców z pozycji legitymizowanych przez państwo. Takie działania należy nazwać po imieniu: to cenzura.
Lewica Razem domaga się natychmiastowego zaprzestania opisanych praktyk i umożliwienie wszystkim udziału w merytorycznej debacie historycznej.
Za stanowiskiem zagłosowało 19 radnych, trzy osoby się wstrzymały.