Polityka migracyjna i azylowa
Polityka migracyjna i azylowa
W Polsce brakuje wizji i pomysłu na politykę migracyjną i azylową. Kolejne rządy, zarówno obecne, jak i poprzednie, nie zapewniły ani ich podstaw, dokumentów politycznych czy strategii, ani skutecznego funkcjonowania. Zamiast tego, w ramach prób zbijania kapitału politycznego, partie te prowadzą opartą na ksenofobii kampanię i uskuteczniają propagandę strachu.
Tak nie może wyglądać polityka państwa. Zamiast festiwalu etnocentryzmu, potrzebujemy dyskusji nad odpowiedzialną polityką migracyjną i azylową. Odpowiedzialną, czyli taką która diagnozuje i odpowiada na prawdziwe problemy, a nie kultywuje i podsyca prawicowe fobie. Nasza propozycja oparta jest na przekonaniu, że osobom przybywającym do naszego kraju należy się sprawiedliwe i humanitarnie traktowanie. Rolą państwa jest budowa wspólnoty wszystkich mieszkańców Polski, niezależnie od ich wyznania, pochodzenia czy statusu prawnego.
Dwie granice kompromitacji państwa
W ostatnich latach kryzysy humanitarne na dwóch granicach, białoruskiej i ukraińskiej, odsłoniły słabość naszego państwa w tym obszarze. Chociaż pierwszy z nich, na granicy polsko-białoruskiej, niewątpliwie został wyreżyserowany przez reżim Łukaszenki, odpowiedź polskich władz ośmiesza, destabilizuje i obarcza współodpowiedzialnością za śmierć niewinnych osób nasz kraj. Polskie służby graniczne od miesięcy nagminnie i otwarcie łamią prawo międzynarodowe. Zamiast przyjmować wnioski o ochronę międzynarodową, a następnie weryfikować osoby przekraczające granice, łapią bezbronnych, często mocno schorowanych, zziębniętych i głodnych ludzi, a następnie wywożą na granicę, gdzie zmuszają ich, nierzadko z użyciem siły, do powrotu na stronę białoruską. Aktywiści odnotowali wiele przypadków przemocy zarówno ze strony służb polskich jak i białoruskich. Już teraz wiemy, że na granicy życie straciło co najmniej kilkadziesiąt osób. Prawdziwej liczby ofiar prawdopodobnie nie poznamy nigdy. Dla tych śmierci nie ma żadnego usprawiedliwienia.
Zarówno rząd Prawa i Sprawiedliwości jak i rząd Donalda Tuska podają, że ich działania motywowane są potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa. W rzeczywistości jednak stanowią parodię reakcji państwa. Próba legalizacji pushbacków, czyli tzw. “ustawa wywózkowa”, wprowadziła zmiany w ustawie o cudzoziemcach oraz ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP. Nie zmienia jednak obowiązującego prawa międzynarodowego, które Polska w dalszym ciągu narusza. Polska jako strona Konwencji Genewskiej zobowiązana jest do przestrzegania jej ustaleń, w tym zasady non-refoulement. Straż graniczna, stosując masowe wywózki, łamie również Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, która wprost stanowi że “zbiorowe wydalanie migrantów jest zabronione”. Kosztujący ponad 1,6 mld złotych [1] oraz wybudowany z naruszeniem prawa budowlanego mur na granicy z Białorusią nie zatrzymał kryzysu, zaś efekty takiej ingerencji w Puszczę Białowieską są za to dramatyczne dla przyszłości tego wyjątkowego ekosystemu.
Zdając sobie sprawę z własnej nieudolności, rząd Prawa i Sprawiedliwości robił wszystko, aby nie dopuścić do granicy nikogo, kto mógłby patrzeć władzom na ręce: mediów, obrońców praw człowieka, prawników czy nawet medyków. W tym celu wprowadzono bezprawny stan wyjątkowy w pasie przygranicznym, za który domagamy się konsekwencji wyciągniętych na poprzednim rządzie. Równolegle, regularnie dochodziło do przypadków nękania i stawiania bezzasadnych zarzutów karnych osobom zaangażowanym w niesienie pomocy. Wbrew narracji budowanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, nie ma żadnej nieuchronnej sprzeczności pomiędzy przestrzeganiem praw człowieka, a dbaniem o bezpieczeństwo Polski. Wszyscy bylibyśmy bezpieczniejsi, gdyby straż graniczna weryfikowała tożsamość każdej z osób przekraczających granicę i każdorazowo umożliwiała przeprowadzenie wobec nich standardowej procedury azylowej. Rząd Donalda Tuska kontynuuje politykę prowadzoną przez PiS, w dalszym ciągu dostajemy zgłoszenia od aktywistów o brutalności służb mundurowych wobec osób szukających azylu, w dalszym ciągu stosowane są pushbacki.
Mimo że zgodnie z polskim przepisami osoby będące ofiarami przemocy nie powinny przebywać w ośrodkach strzeżonych, trafia tam wiele osób po traumatycznych doświadczeniach granicy polsko-białoruskiej. Zgodnie z prawem europejskim oraz międzynarodowym pozbawienie wolności ze względów imigracyjnych powinno być środkiem ostatecznym stosowanym na możliwie najkrótszy okres. Długie pobyty w detencji blokują proces integracji przybyłych osób, a brak dostępu do odpowiedniej opieki psychologicznej i psychiatrycznej stanowi dodatkowe obciążenie. Pomimo wieloletnich protestów organizacji pozarządowych, polskie prawo w dalszym ciągu dopuszcza umieszczanie dzieci w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców.
Polska dla nas wszystkich
Jednak migracja to nie tylko kryzysy dominujące w przekazie medialnym. To normalny proces, który już teraz widzimy na ulicach polskich miast. Podobnie jak Polacy wyjeżdżający od lat do państw Europy Zachodniej i Ameryki Północnej, coraz więcej obcokrajowców szuka lepszego miejsca do życia i godnej pracy w Polsce. W ostatnich latach Polska stała się liderem wśród państw Unii Europejskiej pod względem liczby przybywających do nas cudzoziemców [2]. Takich osób jest już w naszym kraju ponad 3 miliony [3]. Strategia kolejnych rządów polegająca na ignorowaniu i wyciszaniu tego stanu rzeczy jest absolutną kompromitacją polskiego państwa.
Przeciwdziałanie dyskryminacji
Zamiast godnej pracy i płacy, wiele osób imigranckich znajduje w naszym kraju wyzysk i poniżające warunki. Ze względu na słabość polskich instytucji, w tym Państwowej Inspekcji Pracy, na rynku pracy dochodzi do znaczących nadużyć. Od lat pojawiają się informacje o niewypłaconych pensjach, pracy w warunkach zagrażających bezpieczeństwu czy nawet porzuceniu w lesie chorego pracownika bez udzielenia pomocy, co doprowadziło do jego śmierci [4]. Szczególnie skandalicznym jest fakt, że polskie spółki skarbu państwa również dokładają się do wyzysku migrantów na rynku pracy, wykorzystując pracowników z Azji czy Ameryki Południowej, którzy nie mają prawa do urlopu czy płatnego zwolnienia lekarskiego [5].
Osoby przyjeżdżające obecnie do Polski często mierzą się też z dyskryminacją i przemocą motywowaną ich narodowością, kolorem skóry czy religią. Rolą państwa powinno być zadbanie o ich bezpieczeństwo i zapobieganie aktom nietolerancji. Przestępstwa, których impulsem są uprzedzenia, muszą być bezwzględnie ścigane i karane. Policja oraz Straż Graniczna powinna otrzymać dodatkowe szkolenia w zakresie reagowania na przestępstwa motywowane uprzedzeniami, również w stosunku do osób migrujących, by usprawnić prowadzenie tych postępowań.
Polityka integracyjna
Jedną z miar efektywności polityki migracyjnej jest jej skuteczność w integracji nowych członków naszego społeczeństwa. Musi być to proces dobrowolny i dwustronny, oparty na szacunku do wszystkich osób w nim uczestniczących. Chcemy, żeby polskie struktury państwowe, na poziomie centralnym i lokalnym, wspierały integrację nowych członków i członkiń naszego społeczeństwa bez zmuszania ich do wyrzekania się własnego pochodzenia, tożsamości czy kultury. Kluczowe są tu edukacja, w tym także edukacja Polek i Polaków, oraz otwarty dialog. Dzięki nim lokalne społeczności mogą nie tylko funkcjonować lepiej, ale i korzystać z bogactwa i dorobku różnych kultur i tradycji.
Samorządy lokalne, jako wspólnoty mieszkańców i mieszkanek, powinny odgrywać kluczową rolę w procesie integracji. Konieczna jest jednak strategia, aktywny udział i wsparcie szczebla centralnego. Osoby przybywające do Polski muszą mieć możliwość uczestniczenia w darmowych kursach umożliwiających szybkie opanowanie skutecznej komunikacji w języku polskim. Kursy te powinny być finansowane i organizowane przez państwo, a nie jak dotąd - zapewniane w dużej mierze przez wolontariuszy i organizacje pozarządowe. Istotne jest również powstanie scentralizowanej strategii integracyjnej i wytycznych oraz rekomendacji dla organizacji pozarządowych, a także podjęcie przez samorządy aktywnej roli w budowaniu procesów integracyjnych oraz koordynowania działań strony społecznej w tym zakresie.
Równie ważna jest integracja polityczna. Po odpowiednim czasie mieszkania w Polsce, migranci i migrantki powinni otrzymać prawa wyborcze na poziomie lokalnym. Niezbędne jest również przygotowanie urzędów na obsługę migrantek i migrantów w sposób adekwatny do ich potrzeb i możliwości komunikacyjnych. Aby zapewnić szybką integrację, nowo przybyłe osoby powinny mieć szansę podjęcia legalnej pracy lub kontynuowania edukacji. W tym celu należy przyjąć regulacje umożliwiające sprawną nostryfikację dokumentów potwierdzających zdobyte wykształcenie i kwalifikacje (w tym ułatwienie potwierdzania prawa jazdy). Migranci powinni mieć również dostęp do istniejących systemów szkoleń zawodowych dla dorosłych, który umożliwi im uzupełnienie wykształcenia oraz dostosowanie umiejętności do wymagań polskiego rynku pracy.
Sprawne państwo, a migracja
Migracja demaskuje obszary, w których państwo działa słabo. Niemożliwe jest zbudowanie trwałej i solidarnej wspólnoty bez zajęcia się źródłami potencjalnych konfliktów. Tylko w społeczeństwie wspieranym przez silne państwo opiekuńcze możliwe jest uniknięcie sytuacji głębokich podziałów i nierówności, które skutkować mogą apatią, wycofaniem czy frustracją, nierzadko znajdującą swe ujście w erupcjach przemocy. Bez lepszej regulacji rynku najmu i aktywności państwa w zakresie budowy dostępnych mieszkań, rosnące ceny będą eskalować konflikty społeczne i tworzyć migranckie enklawy. Dlatego tak ważne jest prowadzenie odpowiedzialnej polityki w zakresie mieszkalnictwa.
Niedofinansowana szkoła z programem nauczania opartym na prawicowo-katolickiej wizji polskości nie podoła wyzwaniom integracji dzieci migrantów. Taka szkoła to miejsce, które od samego początku dzieli dzieci na lepsze i gorsze. Dlatego konieczne jest unowocześnienie polskiej szkoły, a także zapewnienie nauczycielom narzędzi do pracy ze wszystkimi uczniami niezależnie od ich pochodzenia. Zapewnimy dodatkowe środki na szkolenia wdrażające edukację wielokulturową oraz lekcje polskiego i wsparcie psychologiczne dla uczniów i uczennic, którzy dopiero co przeprowadzili się do naszego kraju.
Sprawności państwa nie mierzy się tym, jak bardzo kosztowne i nieskuteczne mury będzie stawiało na swojej granicy, czy ile wyśle uzbrojonych oddziałów na grupy bezbronnych uchodźczyń i uchodźców. Sprawne państwo to wzięcie na siebie odpowiedzialność za dobrobyt wszystkich mieszkańców Polski, również tych, którzy urodzili się poza jej granicami.
Musimy jednak pamiętać, że dla wielu migracja jest przymusem. Wojny, prześladowania czy gwałtowne zjawiska pogodowe nasilające się przez zmiany klimatu zmuszają miliony ludzi do porzucania swoich domów, rodzin, miast i kultur. Dzika forma współczesnego kapitalizmu prowadzi do kryzysów i głębokich nierówności, przez które migrantki i migranci zmuszeni są szukać pracy zarobkowej poza swoim krajem. Migracja musi być wyborem, nie przymusem.
PROPOZYCJE RAZEM
- Osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową powinny mieć zagwarantowaną możliwość złożenia odpowiedniego wniosku zarówno na terytorium RP, jak i na granicy państwa, a ich wnioski powinny być procedowane bez zbędnej zwłoki. Domagamy się zakończenia nieludzkiej i sprzecznej z prawem międzynarodowym praktyki, takiej jak pushbacki na granicy z Białorusią.
- W dbałości o przestrzeganie standardów ochrony praw człowieka przez służby mundurowe, będziemy dążyli do stworzenia niezależnego politycznie mechanizmu skargowego, prowadzącego postępowania dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy naruszających prawa człowieka lub nadużywających władzy.
- Będziemy dążyć do umorzenia wszystkich postępowań karnych oraz karno-administracyjnych prowadzonych przeciwko osobom aktywistycznym działającym na pograniczu polsko-białoruskim, w tym do uchylenia wszystkich mandatów nałożonych na te osoby w związku z przebywaniem w strefie zamkniętej.
- Chcemy dostosowania do współczesnych wyzwań założeń i praktyki polskiej polityki migracyjnej. Polityka ta powinna uwzględniać równy dostęp do możliwości osiedlenia się w Polsce dla osób o różnych poziomach kwalifikacji i doświadczeniu zawodowym.
- Chcemy modernizacji i uproszczenia procedury legalizacji pobytu migrantek i migrantów, która uwzględnią ich potrzeby, potencjał oraz interesy na każdym etapie postępowania.
- Chcemy aby osoby ubiegające się o azyl, przebywały w ośrodkach zamkniętych nie dłużej niż 60 dni. Chcemy aby był to przepis kontrolowany ustawą, tak by nie było możliwości przekroczenia owego terminu, a wszelkie czynności administracyjne (włącznie z odwołaniem się od negatywnej decyzji) mieściły się w tym okresie.
- Chcemy aby osoby z grup szczególnie wrażliwych (nieletni bez opieki, ofiary tortur, ofiary handlu ludźmi, osoby z problemami psychicznymi, osoby starsze, niepełnosprawni) nie trafiały do zbiorowych ośrodków zamkniętych, tylko do odpowiednio dostosowanych dla nich instytucji. Podczas zatrzymania, za zgodą, osoby ubiegające się o azyl powinny zostać poddane ocenie klinicznej przez odpowiednio wykwalifikowanego pracownika służby zdrowia.
- Chcemy zwiększenia finansowania i zatrudnienia oraz zapewnienia lepszego wsparcia tłumaczeniowego w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców, a także w Wydziałach Spraw Cudzoziemców w Urzędach Wojewódzkich.
- Chcemy zniesienia zakazu pracy w trakcie pierwszego półrocza procedury o ochronę międzynarodową, który utrudnia proces usamodzielniania się osób przybywających do Polski.
- Osoby opuszczające ośrodki dla uchodźców powinny mieć zapewniony dostęp do informacji o przysługujących im prawach. Będziemy dążyć do wprowadzenia funkcji asystenta osoby uchodźczej, którego zadaniem będzie pomoc takiej osobie w odnalezieniu się w nowej sytuacji.
- Detencja administracyjna związana z kontrolą ruchów migracyjnych powinna być stosowana tylko wtedy, gdy spełnia warunki konieczności i proporcjonalności. Całkowicie sprzeciwiamy się jej stosowaniu wobec dzieci, nawet w towarzystwie rodziców.
- Decyzje o przymusowym powrocie migrantów i migrantek do kraju pochodzenia powinny być stosowane tylko w uzasadnionych prawem międzynarodowym sytuacjach, zawsze z przestrzeganiem praw człowieka. Określenie ośrodku interesów życiowych i bezpieczeństwo danej osoby muszą odgrywać kluczowe znaczenie przy podejmowaniu tej decyzji. Nie zgadzamy się na sytuacje, w których do powrotu do kraju pochodzenia zmuszane są osoby, którym grozi utrata życia, tortury lub prześladowania, w tym prześladowania ze względu na orientację seksualną.
- Będziemy działać na rzecz wprowadzenia ścisłych sankcji dla pracodawców naruszających prawa pracownicze, w tym zatrudniających migrantów i migrantki na nielegalnych warunkach. Zapewnienie ochrony migrantom i migrantkom przed wyzyskiem i nieuczciwymi praktykami zatrudnienia jest jednym z naszych priorytetów.
- Będziemy dążyć do pełnej integracji migrantów i migrantek oraz budowy solidarnej wspólnoty. Chcemy zapewnienia finansowania programów integracyjnych dla poszczególnych gmin. Osoby przybywające do Polski powinny mieć zagwarantowaną możliwość uczestniczenia w darmowych kursach języka polskiego oraz prawa wyborcze na poziomie lokalnym nabywane po określonym czasie pobytu. Chcemy ułatwienia sprawnej nostryfikacji dokumentów, potwierdzających zdobyte wykształcenie i kwalifikacje. Chcemy stworzenia przestrzeni publicznej (np. programów edukacyjnych w mediach publicznych) do edukacji i przedstawiania kultur osób przybyłych do Polski, uwrażliwiania na problemy, z jakimi mogą się zmagać osoby migrujące, oraz podnoszące świadomość na temat sytuacji, które zmuszają do migracji.
- Postulujemy zwiększenie zaangażowania Polski we współpracę międzynarodową na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych, które zmuszają wielu ludzi do zmiany miejsca zamieszkania. Polska polityka zagraniczna powinna aktywnie zmierzać do budowy bardziej sprawiedliwego i stabilnego porządku globalnego.
[1] Ruszyła budowa muru za 1,6 mld zł. Straż Graniczna opublikowała film (businessinsider.com.pl)
[2] Statystyki dotyczące migracji do Europy (europa.eu)
[4] Obywatel Ukrainy porzucony na śmierć przez pracodawcę. RPO bada sprawę (brpo.gov.pl)