Przystanek Lewicy w Błoniu
– Lewicy udało się wymusić na Orlenie pierwszy kroczek w dobrą stronę, zbyt skromny, ale są rabaty na benzynę – mówił poseł Adrian Zandberg, komentując obniżenie cen paliw przez większość koncernów paliwowych w Polsce. Spółka kierowana przez prezesa Obajtka wprowadzając obniżkę 30 groszy na litrze, zmusiła pozostałych graczy na rynku paliw do podobnego ruchu. –** Orlen może posunąć się jeszcze, benzyna może być o złotówkę tańsza** – podkreślił poseł Lewicy.
Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w Błoniu, a to właśnie mieszkańcy takich małych miejscowości szczególnie odczuwają rosnące ceny paliw. Dlaczego? Z powodu wykluczenia transportowego, aby dojechać do pracy, do lekarza, na zakupy trzeba wszędzie jeździć autem i płacić coraz więcej przy dystrybutorze.
Jeszcze dwa tygodnie obniżenie cen benzyny wydawało się niemożliwe. Podczas spotkania posłów Magdaleny Biejat i właśnie Adriana Zandberga z zarządem Orlenu nie padła zapowiedź wprowadzenia rabatów. Parlamentarzyści usłyszeli, iż ze strony kierownictwa Orlenu „nie ma chęci” do wprowadzenia niższych cen.
Bezpieczna rodzina
Trwa trasa „Bezpieczna Polska”, podczas której posłowie Lewicy w rozmowach z mieszkańcami kraju dyskutują o problemach Polek i Polaków. Podróż po kraju pokazała, jak bardzo posłowie obozu władzy, członkowie rządu z prezesem PiS na czele są oderwani od rzeczywistości. – Jarosław Kaczyński nie rozumie problemów Polek i Polaków, jest wożony służbową limuzyną i płaci służbową kartą, po zakupy nie chodzi, bo przywożą mu je do domu. To pokazuje, że w naszym kraju rządzi facet, który jest oderwany od rzeczywistości. On nie wie, ile kosztuje euro, ile kosztuje chleb czy masło. Tak więc jak ma podejmować racjonalne decyzje – mówił poseł Tomasz Trela. – A skoro nie wie, to niech weźmie ustawy Lewicy o drugiej waloryzacji emerytur, podwyżce pensji o 20 procent w sferze budżetowej, a zamrożeniu WIBOR na poziomie z 2019 r. Prosimy skorzystać z naszych ustaw, za darmo – zaproponował poseł Lewicy